Arkadiusz Mularczyk jest z wykształcenia prawnikiem (uzyskał uprawnienia adwokata). W Sejmie zasiada od 2005 roku. W listopadzie 2019 roku został wybrany w skład Krajowej Rady Sądownictwa.
Przedstawiciele opozycji, komentując wybór Mularczyka, zwracają uwagę, że pierwszy raz w historii wiceszefem KRS został polityk, a nie sędzia.
"Przed chwilą wybrano nowego wiceprzewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa. PIERWSZY RAZ ZOSTAŁ NIM POLITYK, nie SĘDZIA - poseł Arkadiusz Mularczyk" – napisał na Twitterze senator Krzysztof Kwiatkowski.
Zdaniem Kamili Gasiuk-Pihowicz z KO nowa funkcja dla posła PiS to dowód na upolitycznienie sądownictwa. "Czynny Polityk PiS - Arkadiusz Mularczyk - został właśnie wiceszefem Krajowej Rady Sądownictwa. PO RAZ PIERWSZY W HISTORII tę funkcję powierzono politykowi, a nie sędziemu!!! Czy trzeba więcej dowodów na postępującej upolitycznienie sądownictwa?" – napisała posłanka KO.
Przewodniczącym KRS jest sędzia Leszek Mazur, natomiast drugim wiceprzewodniczącym – Wiesław Johann, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku.
Czytaj też:
Niemiecki polityk do Kaczyńskiego: Czego się pan boi?