Kłopoty Strajku Kobiet. Protestujący nie chcą wulgaryzmów

Kłopoty Strajku Kobiet. Protestujący nie chcą wulgaryzmów

Dodano: 
Fala protestów po orzeczeniu TK ws. aborcji eugenicznej
Fala protestów po orzeczeniu TK ws. aborcji eugenicznej Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Jak wynika z wpisu na Facebooku organizacji Strajk Kobiet, część protestujących nie zgadza się wulgarną formę protestów i przedstawionych postulatów.

We wtorek działaczki Warszawskiego Strajku Kobiet przedstawiły swoje postulaty i zapowiedziały, że strajki będą trwały aż rząd poda się do dymisji. – Rząd ma spełnić postulaty, ale i tak ich nie spełni, dlatego domagamy się dymisji rządu. Może je spełnić, a potem odejść, jest też taka opcja – tłumaczyła liderka strajku Marta Lempart.

W pełnej wulgaryzmów „propozycji postulatów obywatelskich”, znalazły się takie zapisy jak „Wyp******** z oświadczeniem Przyłębskiej” czy „wyp******** z Przyłębską”. Pełną listę przedstawiono także na Facebooku Strajku Kobiet.

Jak się jednak okazuje, nie wszystkim protestującym osobom podoba się wulgarny język zaproponowany przez liderki Strajku Kobiet. Dzisiaj na Facebooku organizacji opublikowano wpis, z którego wynika, że część protestujących zwróciła się z apelem o zmianę treści postulatów.

"Od wtorku zbieramy wasze propozycje i uwagi do naszej wstępnej listy postulatów. Będziemy to robić codziennie, dlatego dalej piszcie do nas o tym, co jest dla Was ważne i co Waszym zdaniem powinno się zmienić w Polsce! Poza tym co w grafice, pojawiła się też (wiele razy) uwaga, żeby z samych postulatów usunąć wulgaryzmy. Co o tym myślicie?" – czytamy we wpisie, gdzie przedstawione propozycje zmienionych postulatów.

Wyrok TK i protesty

W ubiegły czwartek Trybunał Konstytucyjny ogłosił wyrok w sprawie zgodności z konstytucją aborcji eugenicznej. Orzeczenie zapadło większością głosów. Sędziowie Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski zgłosili zdanie odrębne do wyroku.

– Przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją – orzekł Trybunał Konstytucyjny.

Wyrok TK jest prawem obowiązującym. Nie ma od niego żadnego trybu odwoławczego lub możliwości zatrzymania wprowadzenia go w życie.

Od czwartku trwają protesty środowisk lewicowych i feministycznych przeciwko decyzji sędziów Trybunału. Podczas manifestacji dochodziło do dewastacji pomników, profanacji świątyń oraz blokowania przejazdu samochodów.

Czytaj też:
Szczere wyznanie premiera: W mojej bardzo bliskiej rodzinie mam taki przypadek
Czytaj też:
Liderka Strajku Kobiet chce zakazać sprzedaży gadżetów z błyskawicą

Źródło: Facebook / Strajk Kobiet
Czytaj także