Były premier oświadczył, że czuje się zobowiązany, „żeby wesprzeć Polskę w Europie i Europę w Polsce”.
– Pytanie o to, czy europejski model wolności przetrwa, tu w Polsce i w całej Unii Europejskiej, nie jest pytaniem retorycznym, ani częścią akademickiego sporu. To jest pytanie o naszą przyszłą egzystencję, o nasze bezpieczeństwo, o przetrwanie – powiedział.
– Kto dziś podważa ten europejski model demokracji, gwałcąc konstytucję i dobre obyczaje, naraża nas wszystkich na strategiczne ryzyka. Odrzucając ducha wolności i wspólnoty, pisze kolejny akt dramatu polskiego osamotnienia. My tę sztukę znamy z historii aż za dobrze – mówił Tusk.
Czytaj też:
Lisicki: Opozycja potrzebuje męczenników, żeby udowodnić zamach stanu
– Po wczorajszych wydarzeniach w Sejmie i na ulicach Warszawy, mając też w osobistej pamięci co znaczą grudnie w naszej historii, apeluję do tych, którzy realnie sprawują władzę, o respekt i szacunek wobec ludzi, wobec zasad i wartości konstytucyjnych, ustalonych procedur i dobrych obyczajów – oświadczył szef Rady Europejskiej.
Były polski premier podziękował również protestującym. – Tym wszystkim, którzy gotowi są trwać przy europejskich standardach demokracji, chciałbym serdecznie podziękować i wyrazić najwyższe uznanie. Jesteście dziś najlepszymi strażnikami polskiej reputacji, w Europie i na świecie. Dziękuję wam bardzo – zakończył.
Czytaj też:
Prezydent apeluje do wszystkich o spokój. „Jestem gotów do mediacji”