W sobotę w całym kraju w życie weszły nowe obostrzenia epidemiczne; zamknięte są m.in. duże sklepy meblowe i budowlane, a także salony fryzjerskie i kosmetyczne. Ponadto wprowadzono też nowe limity osób w handlu i miejscach kultu. Obostrzenia obowiązują do 9 kwietnia.
"Super Express" opublikował dzisiaj zdjęcie, które miało swiadczyć, że prezydent Duda łamie restrykcje, które muszą znosić wszyscy obywatele. Na fotografii uwieczniono, jak para prezydencka odwiedziła swoje mieszkanie w Krakowie. Dołączono do niego dopisek "z ostatniej chwili".
Prezydent odpowiada: Fake News!
Do tych zarzutów odniósł się sam Andrzej Duda. Prezydent podkreślił, że zdjęcie jest sprzed kilku miesięcy, a on wraz pierwszą damą podporządkowali się rządowym restrykcjom.
"Informuję, że opublikowane dziś w SE zdjęcia Agaty i moje z Krakowa podpisane jako: „Z ostatniej chwili!” pochodzą sprzed kilku tygodni #stopfakenews ! Stosownie do apeli rządu o nieprzemieszczanie się, od ostatniej soboty wszelkie nasze aktywności zewnętrzne zostały anulowane" – napisał Andrzej Duda na Twitterze.
Przedłużenie obostrzeń
Rzecznik rządu w rozmowie z TVP1podkreślał, że "obostrzenia w ogóle zostaną z nami na dłuższy czas, kwestia jest ich zakresu". Przyznał, że decyzją, która zapadnie po świętach Wielkiej Nocy będzie kwestia m.in. dotycząca ponownego uruchomienia żłobków i przedszkoli.
– Nie wykluczam, że obostrzenia nawet w tym zakresie, co teraz, mogą z nami zostać dłużej niż do 9 kwietnia – powiedział Müller i dodał, że jest to zależne od dynamiki zachorowań i zachowania obywateli w okresie przedświątecznym i tuż po Wielkanocy.
Czytaj też:
"Mocne i w punkt". Prezydent poleca artykuł DoRzeczy.plCzytaj też:
"To hejt na wielokrotnie większą skalę". Jaki o najnowszych doniesieniach dot. Giertycha