W ubiegłym tygodniu krakowskie media poinformowały, że pacjenci Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla byli przyjmowani przez prezesa Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysława Kosiniaka-Kamysza, który do placówki zgłosił się jako wolontariusz. Polityk, który z wykształcenia jest lekarzem, pracuje tam przy chorych na COVID-19.
– Jestem na izbie przyjęć, pomagam moim koleżankom i kolegom, salowym, pielęgniarkom i lekarzom, sanitariuszom, ratownikom medycznym. Mam ogromny zaszczyt i dziękuję im za to, że mogę z nimi pracować, że mogę być razem z nimi – mówił lider PSL, na antenie TVN24.
– Sytuacja jest naprawdę bardzo trudna. Może jest mniej zachorowań na covid w tym tygodniu, ale naprawdę jest bardzo dużo chorych, którzy zgłaszają się z innymi problemami – dodał Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz w obronie Bodnara
Lider PSL zabrał także głos w sprawie wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. RPO oraz wyborze nowego rzecznika.
– Tego wyroku się można było spodziewać. On jest bezzasadny. Adam Bodnar dobrze pełni obowiązki Rzecznika, jest bardzo dobrym Rzecznikiem. Rzecznik powinien być wybrany w trybie konstytucyjnym przez Sejm za zgodą Senatu – komentował polityk.
Jednocześnie Kosiniak-Kamysz stwierdził, że PSL będzie głosować w Senacie za kandydatem opozycji.
– My głosujemy zawsze za kandydatami opozycji. Głosowaliśmy za panią mecenas Zuzanną Rudzińską-Bluszcz, głosowaliśmy za profesorem Gwiazdowskim, głosowaliśmy za naszymi kandydatami i za kandydatami innych formacji politycznych. Teraz mieliśmy kandydata, bardzo dobrego, profesora Patyrę. Głosowaliśmy za nim. Ale pan Ikonowicz, poseł Ikonowicz kiedyś, a teraz działacz społeczny od lat, na pewno ma wrażliwość społeczną bardzo dużą i integrować się powinna opozycja, a nie dzielić w takich głosowaniach – dodał.
Czytaj też:
"Może to pomysł na zakończenie klinczu". Schreiber o wyborze RPOCzytaj też:
Senat jednak poprze Wróblewskiego? Poseł PiS: Sytuacja jest na styku