Cymański po poważnej operacji. "Jestem pieszczochem losu"

Cymański po poważnej operacji. "Jestem pieszczochem losu"

Dodano: 
Tadeusz Cymański
Tadeusz Cymański Źródło: PAP / Leszek Szymański
Jest ryzyko, ale ono jest na poziomie kilku procent. Naprawdę jestem pieszczochem losu – powiedział Tadeusz Cymański.

Jakiś czas temu poseł Tadeusz Cymański podzielił się niezwykle przykrą informacją. U polityka zdiagnozowano bowiem mięsaka – nowotwór, który choć charakteryzuje się niskim wskaźnikiem złośliwości, to niestety znacznie częściej może powodować przerzuty. Parlamentarzysta Solidarnej Polski musiał przejść operację usunięcia mięśniaka. Zabieg odbył się pod koniec kwietnia.

Dzisiaj o stanie swojego zdrowia poseł Cymański mówił w RMF FM.

– Operacja się udała z dobrym rokowaniem na przyszłość. Jest ryzyko, ale ono jest na poziomie kilku procent. Naprawdę jestem pieszczochem losu – powiedział polityk. – Teraz tylko obserwacja, bez chemioterapii. Ogromne szczęście – dodał poseł Solidarnej Polski.

Kto na RPO?

Kandydat PiS na Rzecznika Praw Obywatelskich poseł Bartłomiej Wróblewski nie przeszedł w Senacie. W czwartkowym głosowaniu za jego kandydaturą głosowało 48 senatorów, 49 było przeciw, a dwóch się wstrzymało (Lidia Staroń i Jan Filip Libicki).

– Byłbym zwolennikiem, żeby w tej chwili, po niefortunnych dwóch podejściach, zaproponować kogoś na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, kto będzie miał realną i wyraźną szansę przyjęcia przez Senat. Tu jest potrzebny kompromis – powiedział w RMF FM Tadeusz Cymański.

Dopytywany, czy głosowałby na senator Lidię Staroń, stwierdził, że "zdecydowanie tak".

– Znam ją od wielu lat. Uważam, że jej nazwisko się pojawia, bo jest niezwykle wiarygodna i ma ogromne poparcie społeczne. Gdyby był wybór rzecznika przez cały kraj, ona wygrałaby w pierwszej rundzie – przyznał polityk.

Premier do dymisji?

Cymański odniósł się również do wczorajszego raportu NIK ws. wyborów kopertowych. Według NIK nie było podstaw prawnych do tego, żeby premier wydawał jakiekolwiek polecenia Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych, związane z wykonaniem i realizacją wyborów.

– Opozycja, zwłaszcza PO, pała emocjami. Chciałbym przypomnieć: żeby ocenić sprawę wyborów kopertowych, trzeba wszystko wziąć pod uwagę. Uważam, że Marian Banaś powinien być surowy, ale nie okrutny – powiedział polityk Solidarnej Polski.

Jak zaznaczył, premier nie powinien podawać się do dymisji, jak oczekuje tego opozycja. – Jedno jest pewne – wtedy premier był w sytuacji skrajnie trudnej i musiał podejmować decyzje – skomentował polityk.

Czytaj też:
Wicemarszałek Senatu o głosowaniu ws. RPO: Wszystko było policzone
Czytaj też:
Sawicki o Banasiu: Jest zestresowany od 10 lat. Tylko idiota by się nie stresował
Czytaj też:
Rzecznik rządu odpowiada na raport NIK. "Wszystkie decyzje zgodne z prawem"

Źródło: RMF 24
Czytaj także