Aktywista miejski i dziennikarz w mediach społecznościowych w gorzkich słowach skomentował dotychczasowe dokonania Trzaskowskiego jako prezydenta stolicy.
„Sukcesy Trzaskowskiego po 3 latach prezydentury? Niszczenie środowiska i zieleni, rządy patodeweloperki, korupcja, chaos, bizantyjska biurokracja, patoparkowanie” – napisał.
„Ale spokojnie. Więcej Trzaskowskiego, Warszawa wytrzyma. Ale warszawiaków i Warszawy strasznie szkoda” – dodał.
Prezydent Warszawy będzie ubiegał się o reelekcję
W czwartek w rozmowie z TOK FM prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski był pytany, czy zamierza ubiegać się o reelekcję. – Jestem prezydentem miasta stołecznego i tak – planuję ubieganie się o reelekcję – odpowiedział.
– Natomiast życie polityczne nauczyło mnie, żeby nie podejmować takich decyzji w sposób definitywny kilka lat wcześniej, bo wszystko może się zmienić. Przede wszystkim nieznana jest sytuacja polityczna, ale mam nadzieję, że dane mi będzie ubiegać się o kolejną kadencję – zaznaczył polityk PO.
Wybory samorządowe w Polsce odbędą się w 2023 roku. Obecnie Rafał Trzaskowski jest w połowie swojej pierwszej kadencji na stanowisku prezydenta Warszawy.
Trzaskowski a powrót Tuska
3 lipca odbyła się Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk oficjalnie powrócił na polską scenę polityczną i przejął kierownictwo w PO. Wielu obserwatorów weekendowych wydarzeń zwracało uwagę na nietęgą minę Rafała Trzaskowskiego, który jeszcze w ubiegłym tygodniu polityk deklarował chęć kandydowania na nowego szefa PO. Ostatecznie do wyborów jednak nie doszło.
O wybory na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej był pytany w środę podczas konferencji prasowej sam Rafał Trzaskowski.
– Sam Donald Tusk powiedział, że wybory się odbędą, tylko że kadencję przejął Donald Tusk w tej chwili po Borysie Budce, w związku z tym te wybory mogą się odbyć nawet za 2 lata. Ja w tej chwili patrzę w przyszłość. Tak zadecydowali koleżanki i koledzy, absolutnie przyjmuję to do wiadomości – mówił.
– Dzisiaj nie jest czas na organizację wyborów, tylko po prostu na pracę nad tym, żeby Platforma była jak najsilniejsza i wszyscy się będziemy w to angażować – dodawał Trzaskowski.
Dopytywany o swoją przyszłość w PO, zapewnił, że "nigdzie się nie wybiera".
– Nie opuszczam Platformy Obywatelskiej, nigdzie się nie wybieram. Wręcz przeciwnie, będę pracował w taki sposób, żeby wzmacniać PO. Nigdy wcześniej nie byłem w żadnej innej partii i mam nadzieję, że Platforma będzie tylko i wyłącznie rosła w siłę i będzie coraz silniejsza – stwierdził prezydent Warszawy w rozmowie z dziennikarzami.
Czytaj też:
Śpiewak pozwany przez Halickiego. "Nasi politycy chcą, żebyśmy się bali"Czytaj też:
"Totalniacka twarz lewicy". Winnicki mocno o uchwale Rady Warszawy