Gościem radiowej Trójki był Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 mówił o planach na najbliższą przyszłość.
– Przede wszystkim dzisiaj bardzo chcielibyśmy zdepolaryzować scenę polityczną. W tej sytuacji, w której mamy bardzo silne ośrodki, fabrykę strachu przed wszystkim w postaci PiS-u, ugrupowanie, które buduje się też bardzo mocno na strachu przed PiS-em, czyli PO, chcielibyśmy nadziei – mówił.
– Chcemy pokazać, że możliwe jest wypracowywanie ze wszystkimi ludźmi (...) rozwiązań, które dzisiaj służyłyby Polakom i temu służą nasze konsultacje – stwierdził Szymon Hołownia.
Hołownia: Nie możemy zmarnować żadnego tygodnia
Jak podkreślał Hołownia, Polska 2050 zamierza przekonać do siebie jak najwięcej Polaków.
– Nie wiem, w jakim wariancie Polacy pozwolą nam rządzić, czy pozwolą nam wziąć odpowiedzialność za Polskę, ale uważam, że nie możemy zmarnować już dziś żadnego tygodnia na jałowe ganianie po konferencjach i bicie piany. Dzisiaj trzeba przygotowywać programy, trzeba być gotowymi, żeby ludzi uwieść wizją – stwierdził polityk.
"Izby Dyscyplinarnej już dawno być nie powinno"
Szymon Hołownia odniósł się też do nakazu zawieszenia Izby Dyscyplinarnej. W środę Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożył na Polskę karę w wysokości 1 mln euro dziennie w związku z niewykonaniem orzeczenia TSUE z lipca tego roku.
– Tej Izby Dyscyplinarnej już dawno być nie powinno, bo to nie jest żaden sąd, to grupa osób, które przebierają się za sędziów SN i odwiedzają codziennie ten szacowny budynek – stwierdził polityk.
Czytaj też:
Poseł Lewicy strzela z oczu laserami w konkurencję. Dziambor pokazał filmikCzytaj też:
"Co pani by radziła jako lekarz Kaczyńskiemu?". "Niestosowne" pytanie OlejnikCzytaj też:
Przyspieszone wybory? Grabiec: Złe rządy powinny skończyć się jak najszybciej