W środę wieczorem wiadomość przekazała paryska policja, cytowana przez Polską Agencję Prasową. Nakaz dotyczyć będzie wszystkich obywateli od 11. roku życia. Jedyne wyjątki to: jazda samochodem, przemieszczanie się rowerem oraz osoby uprawiające sport w formie rekreacyjnej – sprecyzowano w policyjnym komunikacie.
Rygor sanitarny
Noszenie maseczek wewnątrz budynków publicznych i w transporcie publicznym jest już obowiązkowe w całej Francji. Osoby, które nie przestrzegają przepisów są karane mandatem w wysokości 135 euro.
Dodatkowo władze stolicy kraju ogłosiły już wcześniej zakaz "wszelkiej działalności tanecznej w pomieszczeniach publicznych". Dyskoteki pozostają zamknięte od 10 grudnia. W styczniu mają być nieczynne przez okres trzech tygodni. Zabroniono też w mieście spożywania alkoholu na zewnątrz. Podczas nocy sylwestrowej przestrzegania przepisów w Paryżu pilnować będzie 9 tys. policjantów i żandarmów. "Regularne i wzmocnione kontrole rozpoczną się od piątku, szczególnie w miejscach najbardziej zatłoczonych w stolicy" – podano w komunikacie policji paryskiej.
Koronawirus we Francji
We Francji minionej doby wykryto rekordowy dzienny przyrost zakażeń koronawirusem – 208 tys. przypadków i to mimo że, według oficjalnych danych, ok. 77 proc. francuskiej populacji jest w pełni zaszczepiona przeciwko COVID-19. To także największa liczba dobowych infekcji w Europie od początku pandemii. Władze podają, że mniejsza jest liczba hospitalizacji i zgonów w kraju.
Francuski minister zdrowia Olivier Veran powiedział, że "Francja musi teraz stawić czoła dwóm wariantom koronawirusa" – Delta i Omikron. Dodał, że co sekundę na obecność wirusa testowane są w kraju dwie osoby. Dzień wcześniej we Francji zdiagnozowano 180 tys. zakażeń. Więcej infekcji w ciągu 24 godzin jest zgłaszane na świecie tylko w Stanach Zjednoczonych Ameryki Półcnonej i Indiach.
Czytaj też:
WHO wskazało prawdopodobny termin końca ostrej fazy pandemiiCzytaj też:
Dzieci jako szczepionkowa grupa celowa. Po angielsku – target