W sobotę, 1 stycznia w Austrii odnotowano 3 608 nowych zakażeń koronawirusem (Sars-CoV-2) – poinformowała Polska Agencja Prasowa. Ze stwierdzonym COVID-19 zmarło 16 osób.
Zarówno na poziomie federalnym, jak i w poszczególnych krajach związkowych mają teraz wrócić obostrzenia sanitarne, uciążliwe szczególnie dla osób, które nie przyjęły szczepionki przeciwko COVID-19 ani nie były zakażone koronawirusem.
Restrykcje w Austrii
W Austrii maseczka FFP2 na twarzy jest wymagana w większości miejsc publicznych, m.in.: supermarketów, aptek, stacji benzynowych, transportu publicznego, a także miejsc pracy, gdzie dana osoba ma szczególnie bliski kontakt z klientami albo swoimi współpracownikami. Od godz. 22:00 w kraju obowiązuje godzina policyjna.
Przy wjeździe na terytorium państwa obowiązuje zasada "2G plus". Oznacza to, że trzeba posiadać ważny "certyfikat covidowy" albo dokument potwierdzający przebyte niedawno zakażenie, a dodatkowo również negatywny wynik testu PCR na obecność koronawirusa w organizmie. Regulacje te nie dotyczą tylko osób, które otrzymały już trzy dawki preparatu przeciw COVID-19, z wyłączeniem przyjezdnych z Republiki Południowej Afryki oraz Wielkiej Brytanii, gdzie odnotowuje się dużo przypadków zakażeń wariantem wirusa Sars-CoV-2 Omikron.
Jak twierdzą władze, obostrzenia mają "zatrzymać falę zachorowań".
Limity na prywatnych spotkaniach
Zgodnie z najnowszą nowelizacją ustawy dotyczącej środków ochrony przeciw COVID-19 w Austrii, która weszła w życie tuż przed Sylwestrem, od Nowego Roku obowiązują nowe limity osób podczas spotkań prywatnych i rodzinnych obywateli.
Tym samym spotkania w grupach liczących maksymalnie do 10 osób (zaszczepieni albo ozdrowieńcy) są dozwolone w czasie trwania godzin policyjnych, czyli między 22:00 a 05:00 rano.
Przypomnijmy, że w połowie grudnia 2021 roku austriacki rząd obiecywał poluzowanie obostrzeń. Szybko okazało się to jednak nieaktualne.
Czytaj też:
Austria: Resort zdrowia nakazał chodzić w maseczkach nawet w domuCzytaj też:
Austria: Gigantyczny protest przeciwko lockdownowi i przymusowi szczepień na COVID-19