Rosyjska Duma Państwowa przeprowadzi w przyszłym tygodniu konsultacje w sprawie pomysłu zaapelowania do prezydenta Władimira Putina o uznanie dwóch prorosyjskich separatystycznych regionów we wschodniej Ukrainie - Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej - za niepodległe państwa. Poinformował o tym przewodniczący Dumy Wieczesław Wołodin.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że formalne uznanie samozwańczych republik w Donbasie jest postrzegane jako potencjalny krok, który Putin może podjąć, jeśli nie zapewni sobie gwarancji bezpieczeństwa, których oczekuje od Zachodu. Chodzi m.in. o pisemne zapewnienie, że Ukraina nigdy nie zostanie przyjęta do NATO.
Wołodin powiedział, że rządząca proputinowska partia Jedna Rosja jest zaniepokojona bezpieczeństwem Rosjan mieszkających w dwóch separatystycznych regionach, gdzie od 2014 roku Moskwa wydała mieszkańcom ponad 600 tys. rosyjskich paszportów.
Spotkanie Blinkena z Ławrowem. Kreml komentuje
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow chłodno zareagował na inicjatywę rosyjskiego parlamentu, tłumacząc, że ważne jest "unikanie kroków, które mogłyby zwiększyć napięcie" wokół sytuacji na Ukrainie.
W piątek w Genewie dojdzie do spotkania sekretarza stanu USA Antonego Blinkena z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem. Pieskow oświadczył, że nie spodziewa się, iż Blinken przekaże Kremlowi pisemną odpowiedź na żądania gwarancji bezpieczeństwa.
Amerykański sekretarz stanu, który w tym tygodniu przyleciał do Europy, odwiedził wcześniej Kijów i Berlin.
Czytaj też:
Dlaczego Niemcy odmawiają dostaw broni na Ukrainę? Oto powódCzytaj też:
Zełenski odpowiada Bidenowi. Padły mocne słowa