Sytuacja na wschodzie Ukrainy staje się coraz bardziej dramatyczna. Z informacji przekazanych przez Ropckego wynika, że rosyjskie wojska praktycznie nie napotkały oporu.
"Front ukraiński w Chersoniu całkowicie się załamał. Wojska rosyjskie dotarły do Dniepru i nie napotykają żadnego oporu. Zlokalizowałem ich 130 km w głąb Ukrainy. Armia ukraińska twierdzi, że sytuacja jest "trudna". To niedomówienie roku. To jest niewiarygodne" – napisał dziennikarz.
Obwód chersoński, o którym pisze Ropcke, graniczy z Krymem. Dziennikarz Tadeusz Giczan przekazał z kolei, że Rosjanie weszli do miasta Nowa Kachowka znajdującego się w okręgu.
"Nagranie przedstawiające żołnierzy rosyjskich podnoszących rosyjską flagę na budynku elektrowni wodnej w Nowej Kachowce, 60 km w głąb terytorium Ukrainy. Wygląda na to, że front krymski załamał się" – napisał dziennikarz.
Atak na Ukrainę
W czwartek nad ranem Rosja dokonała uderzeń rakietami manewrującymi typu "Kalibr" na obrane cele w miastach: Iwano-Frankiwsk, Łuck, Chmelnicki, Kijów, Chersoń, Mikołajów, Odessa, Kramatorsk i Charków. Zaatakowano obiekty wojskowe, w pierwszej kolejności lotniska i niektóre centra dowodzenia ukraińskich sił zbrojnych, ale też bazy lotnicze i pozycje wojsk obrony przeciwlotniczej.
– Pierwsze uderzenie Rosji nie było udane. Mamy straty, ale nie są duże. Nie osiągnęli celu, niezależnie od tego, co mówią – skomentował sytuację kpt. Ołeksij Arestowycz w rozmowie z "Rzeczpospolitą".
Władimir Putin w swoim wystąpieniu około godz. 04:00 czasu warszawskiego oznajmił, że wydał rozkaz "operacji militarnej", która ma na celu "ochronę ludności". Jak stwierdził, Kreml nie zamierza okupować Ukrainy, ale chce "zdemilitaryzować" i "zdenazyfikować" swojego zachodniego sąsiada.
Ze wstępnych informacji wynika, że kolumna czołgów wjechała na terytorium ukraińskie od strony Białorusi. Wiadomość przekazała amerykańska telewizja CNN, publikując nagranie, na którym widać, jak czołgi przekraczają granicę białorusko-ukraińską.
Czytaj też:
Rosja zaatakowała Ukrainę. Te zdjęcia obiegły światCzytaj też:
Niemcy zapowiadają: Nałożymy ogromne sankcje na RosjęCzytaj też:
Inwazja Rosji na Ukrainę. Wojsko Polskie zwiększa gotowość