Nałożone na Rosję przez Zachód sankcje przypominają wypowiedzenie wojny – mówił w trakcie spotkania prezydent Federacji Rosyjskiej.
Putin ponownie powtórzył narrację jakoby inwazja rosyjskich sił zbrojnych na terytorium Ukrainy była spowodowana przez samych Ukraińców. – Rosja musiała bronić rosyjskojęzycznych mieszkańców wschodniej Ukrainy oraz własnych interesów – stwierdził.
Prezydent Rosji opowiadał, że celem interwencji na Ukrainie jest „demilitaryzacja” oraz „denazyfikacja” tego państwa, która powinno w jego ocenie „zachować neutralność”.
Sankcje Zachodu na Rosję
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Stany Zjednoczone, Unia Europejska i inne państwa Zachodu nałożyły historyczny pakiet sankcji na reżim Władimira Putina, jego sojuszników i największe banki w kraju. Działania te zaczynają przynosić efekty.
Jedną z kluczowych restrykcji jest odłączenie rosyjskich banków od systemu SWIFT, przez co nie mogą one realizować międzynarodowych transakcji.
W efekcie izolacji rosyjskiej gospodarki rubel spadł w poniedziałek do najniższego poziomu w historii, a bank centralny w Moskwie podniósł stopy procentowe z 9,5 proc. do rekordowego poziomu 20 proc., by zniwelować inflację.
O jak najszybsze zakończenie konfliktu na Ukrainie zaapelował w czwartek rosyjski koncern paliwowy Łukoil.
Czytaj też:
Ministrowie sprawiedliwości UE poparli wszczęcie śledztwa ws. zbrodni wojennych RosjiCzytaj też:
Budzisz o problemach Rosjan na froncie i najbardziej prawdopodobnym scenariuszu wojny