Wojna na Ukrainie. Widzowie skarżą się m.in. na TVP i TVN

Wojna na Ukrainie. Widzowie skarżą się m.in. na TVP i TVN

Dodano: 
Mikrofony telewizyjne w Sejmie, zdjęcie ilustracyjne
Mikrofony telewizyjne w Sejmie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Jacek Turczyk
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły skargi widzów, którym nie podoba się sposób relacji wojny na Ukrainie przez polskie telewizje.

O sprawie donosi portal Wirtualnemedia.pl, który skontaktował się z rzeczniczką KRRiT. Teresa Brykczyńska zdradziła, że widzowie skarżą się na zbytnie epatowanie brutalnymi obrazami wojny oraz relację na żywo, które mogła ułatwić zadanie agresorowi. Niezadowolenie wzbudziły materiały we wszystkich głównych stacjach telewizyjnych w kraju.

Skargi na wszystkich nadawców

Widzom nie spodobały się materiały wyemitowane przez wszystkie trzy największe stacje telewizyjne w kraju. Jedna ze skarg dotyczyła wydania "Wiadomości" TVP z 1 marca 2022 roku. Autor skargi stwierdził, że pokazano drastyczne obrazy z wojny bez ostrzeżenia. Identyczny zarzut dotyczy „Pytania na śniadanie” TVP2 z 27 marca br.

Kolejne skargi dotyczą m.in. materiału pt. "Ukraina krwawi" wyemitowanego na antenie stacji Wydarzenia24 2 marca. Zdaniem widza był on zbyt drastyczny.

Inna osoba poskarżyła się na relację na żywo TVN24 z ataku rakietowego na Lwów, którą stacja nadała 24 marca. Tutaj pojawił się „zarzut pokazywania szczegółów istotnych ze strategicznego punktu widzenia dla obrony Ukrainy”.

Jak pisze portal, wspominane skargi dotyczą materiałów z poprzednich tygodni. Nie jest wykluczone, że skarg będzie więcej, a to z powodu materiałów, które opisywały masakrę ludności cywilnej w Buczy pod Kijowem. Świat obiegły zdjęcia ofiar rosyjskich zbrodni. Wiele z nich miało skrępowane ręce i zostało zabitych poprzez strzał w głowę z bliskiej odległości.

"KRRiT po skargach występuje do nadawców telewizyjnych o nagrania z budzących kontrowersje programów. W specjalnym postępowaniu ocenia czy naruszona została ustawa o radiofonii i telewizji i inne przepisy. Wówczas może nałożyć na nadawcę telewizyjnego karę" – wyjaśniają Wirtualnemedia.pl.

Czytaj też:
Masakra w Buczy. Niemiecki wywiad ma dowody na kłamstwa Kremla
Czytaj też:
W Buczy pojawili się szabrownicy. "Policja sama sobie nie poradzi"
Czytaj też:
Zbrodnia w Buczy. Nowe, wstrząsające informacje

Źródło: Wirtualne Media
Czytaj także