Rozpoczęta przez Rosję wojna z Ukrainą nie potrwa dwa, trzy lata, ale skończy się wcześniej - taką opinię przedstawił ekspert wojskowy Oleg Żdanow.
– Rosja ma zasoby. Będą walczyć. Ale czy ta wojna potrwa dwa lub trzy lata? Myślę, że nie. Myślę, że ta wojna prawdopodobnie nie potrwa kilku lat – stwierdził w opublikowanym na YouTube filmie.
Problemy Rosji
Żdanow przewiduje, że problemy w Rosji, w tym te związane z ogłoszoną w minionym tygodniu mobilizacją, będą się tylko nasilać.
– Istnieją też takie sfery, jak ekonomia i finanse. Gospodarka Federacji Rosyjskiej już dusi się od tej fali, którą podnieśli wraz z mobilizacją. Nie mają w co ich [zmobilizowanych rezerwistów - przyp. red.] ubrać i wyposażyć. Im dalej, tym więcej problemów będzie rosnąć w Rosji. Zobaczmy, jak będą teraz kontynuować tę mobilizację, gdzie będą rekrutować tych ludzi – mówił Żdanow.
Jednocześnie ekspert nie wykluczył, że nie jest to ostatnia wojna z Rosją. – Wszystko będzie zależeć od wewnętrznej sytuacji politycznej w samej Federacji Rosyjskiej – wskazał.
Nowe sankcje
Od początku wojny Zachód stara się doprowadzić do osłabienia gospodarczego Rosji poprzez nakładanie sankcji. W środę przewodnicząca Komisji Europejskiej poinformował o ustaleniach dotyczących kolejnego już, ósmego pakietu sankcji.
– Jesteśmy zdeterminowani, by Kreml zapłacił za dalszą eskalację i proponujemy kolejny pakiet sankcji. Wprowadzamy w nim podstawę prawną umożliwiającą nałożenie limitów cenowych na surowce – powiedziała Ursula von der Leyen podczas konferencji prasowej. Ruch UE ma być odpowiedzią na nielegalne referenda przeprowadzone na okupowanych terytoriach Ukrainy.
Według szacunków KE, nowe sankcje pozbawią Rosję ok. 7 mld euro dochodów.
Czytaj też:
Ekspert wyjaśnił, dlaczego Rosjanom nie udało się zdobyć KijowaCzytaj też:
Ekspert wskazał, kiedy Ukraina uzyska "pełen spokój" ze strony Rosji