Ekspert wskazał, kiedy Ukraina uzyska "pełen spokój" ze strony Rosji

Ekspert wskazał, kiedy Ukraina uzyska "pełen spokój" ze strony Rosji

Dodano: 
Wojna na Ukrainie. Żołnierz Gwardii Narodowej Ukrainy i transporter opancerzony MT-LB.
Wojna na Ukrainie. Żołnierz Gwardii Narodowej Ukrainy i transporter opancerzony MT-LB. Źródło: PAP / Mykola Kalyeniak
Ukraiński ekspert wojskowy Petro Czernyk ocenił relacje na linii Ukraina – Rosja.

Zdaniem specjalisty, cytowanego we wtorek przez portal Interia.pl, kontakty Kijowa z Moskwą będą mogły ulec zmianie dopiero po "transformacji w trzech kolejnych pokoleniach Rosjan".

Ukrainiec przestrzegł swoich rodaków, próbował namówić do cierpliwości oraz oznajmił, że działania wojenne przeciwko Federacji Rosyjskiej mogą potrwać jeszcze wiele lat. Według niego, sytuacji nie zmieni nawet ewentualna śmierć rosyjskiego przywódcy Władimira Putina. Kluczowe znaczenie ma bowiem mentalność zwykłych Rosjan.

Ekspert: 60 lat wojny

Zdaniem eksperta ds. wojskowości, nawet w przypadku niekorzystnego rozstrzygnięcia wojny dla Kremla, "trzeba liczyć się z tym, że spokój ze strony sąsiada Ukraina uzyska dopiero za około 60 lat".

Petro Czernyk odniósł się także do raportów międzynarodowych, które wskazują na przełom na froncie oraz potencjalną kontrofensywę strony ukraińskiej. – Najmądrzejszą taktyką jest walka na wycieńczenie, dlatego w ogóle nie używam słowa "kontrofensywa". Prowadzenie natarcia to bardzo trudna sztuka, dużo trudniejsza niż obrona. (...) Szturm wymaga rozciągnięcia wojsk na odcinku 10-15 km. Nie mogę sobie wyobrazić, w jaki sposób mielibyśmy teraz tego dokonać – ocenił Ukrainiec.

Warunek kontrofensywy

Niedawno inny z ukraińskich ekspertów wojskowych – Oleg Żdanow wskazywał, czego armia Ukrainy, oprócz haubic i HIMARS MLRS, potrzebuje do kontrofensywy na dużą skalę. Chodzi o zachodni sprzęt.

– Nadal potrzebujemy opancerzenia, aby iść naprzód. Są to czołgi, pojazdy opancerzone i pojazdy różnego rodzaju – zarówno do przemieszczania poszczególnych grup, jak i transportery opancerzone oraz bojowe wozy piechoty. Aby naciskać na wroga, potrzebujemy obrony przeciwlotniczej i narzędzi do walki elektronicznej. Potrzebujemy pocisków przeciwradioelektronicznych, które zaczęliśmy dostawać. I potrzebujemy broni o większym zasięgu ostrzału lub o większym zasięgu startu – mówił.

Czytaj też:
Atak na Winnicę. Siły Ukrainy: Rosjanie wykorzystali najnowszą broń
Czytaj też:
ISW: Rosyjskie raporty odwracają uwagę od realnego zagrożenia

Źródło: Interia.pl
Czytaj także