Stany Zjednoczone po interwencji Chin miały odrzucić polską propozycję przekazania Ukrainie radzieckich samolotów MiG-29 w zamian za obietnicę Pekinu dotyczącą stłumienia gróźb nuklearnych wysuwanych przez Moskwę.
Pisze o tym na portalu brytyjskiego magazynu "The Spectator" Owen Matthews, powołując się na źródła znające kulisy rozmów prowadzonych między USA a Chinami nieoficjalnymi kanałami dyplomatycznymi i wojskowymi.
Tajne rozmowy USA-Chiny z Polską w tle
Na początku marca Polska zaproponowała przekazanie Ukrainie wysłużonych myśliwców MiG-29. Waszyngton początkowo się zgodził, ale później nagle zmienił zdanie. Według źródeł stanowisko Pentagonu zmieniło się po nieoficjalnych kontaktach z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą.
Strony rzekomo potajemnie uzgodniły, że USA odrzucą polską ofertę myśliwców dla Ukrainy, a w zamian "chińscy generałowie zrobią wszystko, co możliwe, aby w najbliższej przyszłości zneutralizować zagrożenie nuklearne ze strony Putina".
"Dostarczenie przez państwo NATO do Kijowa myśliwców stanowiłoby ważny i symboliczny, choć niekoniecznie istotny pod względem operacyjnym, krok w kierunku bezpośredniego zaangażowania NATO w konflikt" – podkreśla "The Spectator".
Biden nie chciał prowokować Putina?
W marcu "The Wall Street Journal" podał, że prezydent USA Joe Biden osobiście zawetował możliwość przekazania przez Polskę myśliwców Siłom Zbrojnym Ukrainy, aby nie prowokować rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.
W maju Pentagon, odpowiadając na pytania dziennikarzy o to, dlaczego ustały publiczne dyskusje na temat transferu polskich samolotów na Ukrainę, oświadczył, że ukraińska armia potrzebuje teraz innego uzbrojenia, w szczególności artylerii dalekiego zasięgu.
Propozycja Polski zakładała przerzucenie od 26 do 33 maszyn MiG-29 do bazy NATO w Ramstein i przekazanie ich do dyspozycji USA.