Według informacji podanych przez twórców kanału, po badaniu zdiagnozowano u niego stłuczenie kości ogonowej i tkanek miękkich. Do upadku miało dojść 30 listopada. Podano, że dzień ten był dla Putina "bardzo niełatwy" i zakończył się "dość dramatycznie". Schodząc po schodach przywódca Rosji miał upaść na kość ogonową i przewróciwszy się na bok, zsunął się kilka stopni w dół. Do zdarzenia miało dojść w obecności ochroniarzy, którzy szybko wezwali lekarzy obecnych w rezydencji.
Kanał Generał SWR utrzymuje, że podczas upadku doszło do "mimowolnej defekacji", ponieważ "Putin cierpi na chorobę nowotworową układu pokarmowego, przez co ma poważne problemy z trawieniem".
"Po całościowych oględzinach i badaniu zdiagnozowano stłuczenie kości ogonowej i tkanek miękkich", samopoczucie pacjenta jest "stabilne" – twierdzą autorzy doniesień. Ma zostać przeprowadzone dochodzenie, które ustali przyczynę upadku Putina.
Wyciek rosyjskich maili
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w mediach pojawiają się niepotwierdzone spekulacje, że Władimir Putin, który w tym roku skończył 70 lat, może znajdować się w złym stanie zdrowia. Media od miesięcy spekulują, że powodem ma być nowotwór, choroba Alzheimera lub inne, bliżej nie określone śmiertelne schorzenie.
O problemach zdrowotnych na początku listopada rozpisywały się brytyjskie tabloidy – "Sun" oraz "Daily Mail". Obie gazety powołują się na maile, który autorem jest ponoć "informator rosyjskich służb bezpieczeństwa" zbliżony do Kremla. Dzienniki nie precyzują jednak skąd znalazł się w posiadaniu tych informacji.
Jak donoszą gazety, Putin ma walczyć z chorobą Parkinsona. Ponadto wykryto u niego także nowotwór trzustki i prostaty. "Daily Mail" przekonuje, że prezydent Rosji jest "faszerowany sterydami".
"Mogę potwierdzić, że zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona we wczesnym stadium, ale choroba już postępuje. Fakt ten zostanie zaprzeczony w każdy możliwy sposób i ukryty" - to treść rzekomego maila, który opublikowało "Daily Mail".
Z maili wynika ponadto, że Putin jest "regularnie faszerowany wszelkiego rodzaju ciężkimi sterydami" oraz innowacyjnymi zastrzykami przeciwbólowymi, aby zatrzymać rozprzestrzenianie się raka trzustki, który został niedawno zdiagnozowany. "To nie tylko powoduje duży ból, Putin ma opuchniętą twarz i cierpi na inne skutki uboczne - w tym zaniki pamięci" – czytamy.
Czytaj też:
Biden gotowy spotkać się z Putinem. Podał jeden warunekCzytaj też:
Putin: Za petrodolary nie można kupić wszystkiego