"Róża von Hun… von Thun… coś tam po niemiecku". Czarnek przeprasza

"Róża von Hun… von Thun… coś tam po niemiecku". Czarnek przeprasza

Dodano: 
Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki
Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Minister edukacji Przemysław Czarnek żartował z nazwiska europoseł Róży Thun w Sejmie. Polityk przeprosił.

Nie cichną kontrowersje związane z działaniami PiS, zmierzającymi do przyjęcia nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, która ma pozwolić na wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy. W piątek Sejm przyjął projekt, który teraz trafi do Senatu.

Czarnek o donoszeniu na Polskę

Jeszcze przed głosowanie, w trakcie obrad Sejmu, wiele emocji wywołało wystąpienie szefa resortu edukacji Przemysława Czarnka, który krytykował polityków opozycji.

– Padają tu piękne słowa, z ust pana Władysława Kosiniaka-Kamysz, z ust polityków opozycji, o jakiejś dziejowej chwili o momentach, w których ważą się losy Rzeczpospolitej, otóż są takie chwile i są takie kawały, kawały o szczycie bezczelności – mówił minister.

– Szczytem bezczelności jest zabieranie przez was głosów przy tej ustawie – oburzyła się polityk PiS. – Przez wiele lat jeździliście to Brukseli, to do Strasburga. Kłamaliście na temat Polski, na temat Polaków. Namawialiście brukselskich urzędników, żeby zabrali Polakom pieniądze, nie nam – krzyczał z sejmowej mównicy szef resortu edukacji.

Słowa o nazwisku europosłanki Polski 2050

Następnie Czarnek wskazywał polityków, którzy wprost atakowali Polskę na forum Unii Europejskiej. – Wasi europosłowie: Biedroń, nie-Biedroń, Róża von Hun… von Thun… coś tam po niemiecku, codziennie namiętnie kłamali na temat Polski i Polaków. A wy dzisiaj mówicie, że jest jakaś dziejowa chwila, która waży o Polsce? – stwierdził minister

– Szczytem bezczelności jest to co wy robicie dzisiaj z Polską, a chcemy naprawić wasze antypolskie, zdradzieckie błędy. I o tym jest ta ustawa – dodał na koniec polityk.

twitter

Słowa Czarnka dotyczące nazwiska europoseł Polski 2050 wywołały falę krytyki i w sobotę szef resortu edukacji za nie przeprosił.

"Dobra, dobra... Entschuldigung. Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein geboren Woźniakowska - przepraszam. Reszta zostaje. Tą ustawą naprawiamy lata zdradzieckich pomówień i donosów opozycji na Polskę" – napisał polityk na Twitterze.

Czytaj też:
Ziobro: Nie będziemy uczestniczyć w pisaniu ustaw pod dyktando Brukseli
Czytaj też:
"Tusk i zgraja kolaborantów". Ziobro o głosowaniu ws. SN

Źródło: Sejm / Gazeta Wyborcza/Twitter
Czytaj także