"Rosja przegrała bitwę energetyczną"

"Rosja przegrała bitwę energetyczną"

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / Mikhail Metzel
Rola Rosji w międzynarodowych kwestiach energetycznych będzie w przyszłości znacznie mniejsza – stwierdził dyrektor Międzynarodowej Agencji Energii Fatih Birol.

W wywiadzie dla francuskiego dziennika "Liberation", dyrektor Międzynarodowej Agencji Energii (MAE) Fatih Birol podkreśla, że działania Moskwy uderzyły w jej znaczenie na rynku energetycznym.

Birol: Moskwa "przegrała bitwę energetyczną"

Jak tłumaczy Birol, w wyniku inwazji na Ukrainę i stosowania przez Kreml szantażu energetycznego wobec państw Zachodu, Moskwa przegrała samodzielnie zainicjowaną bitwę energetyczną, a jej sytuacja jako dostawcy energii uległa trwałemu pogorszeniu.

Szef Międzynarodowej Agencji Energii wskazał, że od początku wojny na Ukrainie eksport rosyjskiej ropy i gazu spadł o 40 proc., a jest to dopiero początek jej problemów.

– Rola Rosji w międzynarodowych kwestiach energetycznych będzie w przyszłości znacznie mniejsza – tłumaczył Birol.

Jak podkreślił ekspert, Moskwa nie jest w stanie szybko "zastąpić" Europy, czyli jednego z największych konsumentów energii z Rosji, ponieważ budowa rurociągów z zachodniej Syberii do Chiny i innych państw Azji zajmie lata.

Putin zniszczył rynek, który Rosja budowała w Europie przez 50 lat

Rosja prawie 50 lat budowała swój rynek energetyczny w Europie, ale rozpoczynając wojnę z Ukrainą Władimir Putin zniszczył go w mniej niż 50 tygodni – relacjonowała w styczniu agencja Bloomberg.

Podczas gdy Rosja znalazła alternatywne rynki zbytu dla swojej ropy naftowej, głównie w Indiach, przejście na sprzedaż produktów ropopochodnych i gazu ziemnego zajmie lata i będzie wiązać się z ogromnymi kosztami, o ile w ogóle będzie możliwe, gdy świat odwróci się od paliw kopalnych.

Kiedy 24 lutego 2022 r. wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę, europejscy konsumenci rosyjskiej energii byli przerażeni – ocenia Bloomberg. Rynek, który pochłaniał prawie 2,5 mln baryłek ropy dziennie, kolejny milion baryłek produktów ropopochodnych i 155 mld m3 gazu ziemnego rocznie, praktycznie zniknął.

Przepływy ropy naftowej z Rosji do krajów europejskich zaczęły systematycznie spadać. Do 5 grudnia, kiedy wszedł w życie unijny zakaz importu rosyjskiej ropy drogą morską, jedynym pozostałym rynkiem dla Moskwy była Bułgaria, która wynegocjowała sobie z Komisją Europejską tymczasowy wyjątek od sankcji

Czytaj też:
"Tajna broń" Kremla w walce z sankcjami. Jak były zachodni bankier pomaga Putinowi
Czytaj też:
Skandaliczne słowa Krawca. Zapomniał jak było, gdy rządził Orlenem?

Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także