Prezydent Władimir Putin odwiedził dowództwo wojsk rosyjskich na okupowanych terenach Ukrainy. To pierwsza taka wizyta od początku wojny – podały we wtorek rano rosyjskie media propagandowe.
Rosyjskie media o wizycie Putina na Ukrainie
Według doniesień rosyjskich mediów propagandowych, Putin najpierw przybył do kwatery głównej grupy wojsk Dniepr, gdzie poprosił dowódcę, generała pułkownika Olega Makarewicza, o przekazanie mu informacji o sytuacji na kierunkach zaporoskim i chersońskim.
Osobno Putin zwrócił się do dowódcy wojsk powietrznodesantowych, generała pułkownika Michaiła Teplińskiego, o wyrażenie opinii. – Wiem, że w imieniu szefa Sztabu Generalnego i ministra obrony dość długo był na froncie i sporządził bardzo szczegółowy raport. Ministerstwo Obrony i Sztab Generalny bardzo to doceniły – powiedział rosyjski przywódca.
Po wizycie w obwodzie chersońskim Putin miał także udać się do okupowanej części obwodu ługańskiego, gdzie odwiedził kwaterę główną Gwardii Narodowej Wostok. Tam wysłuchał raportu generała pułkownika Aleksandra Łapina i innych oficerów.
Podróż prezydenta Rosji to fake news?
Ukraińskie media szybko zwróciły uwagę, że opublikowane zdjęcia i filmy, na którym prezydent Rosji rzekomo odwiedza żołnierzy nie wskazują jednoznacznie gdzie przebywa polityk.
"Wideo pokazuje, jak Putin przybywa do małego miasteczka lub wioski. Wysiada z samochodu, otoczony przez ochroniarzy i spotyka wojskowego. Jednak z nagrania nie wynika, gdzie dokładnie jest" – analizuje serwis Ukrainska Prawda.
Opisując kolejne nagranie dziennikarze wskazują, że na filmie widać rozmowy polityka z wojskowymi i sztandar z napisem "Grupa Sił Dniepru. Stanowisko dowodzenia”, jednak to jedyny dowód (na tym nagraniu), że Putin znajduje się na terytorium Ukrainy.
twitterCzytaj też:
Rosja ponownie zaczęła blokować eksport zboża z UkrainyCzytaj też:
Prorosyjska propagandystka zdemaskowana. To Amerykanka Sara Bils