Xi Jinping osobiście ostrzegł Putina. "Rosja nigdy nie otrzyma zgody Chin"

Xi Jinping osobiście ostrzegł Putina. "Rosja nigdy nie otrzyma zgody Chin"

Dodano: 
Przywódca Chin Xi Jinping i prezydent Rosji Władimir Putin
Przywódca Chin Xi Jinping i prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: Wikimedia Commons / Kremlin.ru
Według doniesień prasowych chiński przywódca Xi Jinping osobiście ostrzegł prezydenta Rosji Władimira Putina przed użyciem broni nuklearnej na Ukrainie.

Dziennik "Financial Times", powołując się na źródła wśród zachodnich i chińskich urzędników, podał, że Xi ostrzegł Putina przed atakiem nuklearnym na Ukrainę podczas wizyty w Moskwie w marcu tego roku. – Chińczycy przypisują sobie zasługi za wysłanie sygnału na wszystkich poziomach – powiedział gazecie wysokiej rangi urzędnik administracji USA.

Jednocześnie, zdaniem "FT", Putin był rozczarowany wizytą Xi, gdyż nie przyniosła ona Rosji żadnych korzyści. Chiński przywódca odmówił podpisania porozumienia w sprawie budowy gazociągu Siła Syberii 2 oraz potępił możliwość użycia broni atomowej.

– Rosja nigdy nie otrzymała i nigdy nie otrzyma chińskiej zgody na użycie broni nuklearnej – powiedział Shi Yinhong, profesor stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Renmin w Pekinie. Według niego, jeśli Putin użyje atomu przeciwko Ukrainie, "Chiny jeszcze bardziej zdystansują się od Rosji".

Rosja ćwiczyła atak jądrowy na Ukrainę. Putin wyciągnął wniosek

Na początku lutego br. rosyjskie wojsko na polecenie prezydenta dokonało symulacji użycia broni atomowej na Ukrainie, po której Władimir Putin miał stwierdzić, że atak jądrowy jest nieopłacalny. Poinformował o tym "Financial Times", powołując się na dwa źródła zbliżone do Kremla.

Mowa o ćwiczeniach dowódczo-sztabowych – de facto symulacji ataku nuklearnego, co pozwala ocenić konsekwencje i efekt takiego kroku.

Według źródeł "FT" po symulacji Putin doszedł do wniosku, że nawet ograniczony atak nuklearny nie przyniesie mu żadnych korzyści militarnych. "Nie ma powodu, by naciskać guzik" – stwierdził były rosyjski urzędnik, cytowany w publikacji.

– Po co bombardować Ukrainę? Detonujesz głowicę taktyczną na przykład w Zaporożu. Wszystko jest całkowicie skażone promieniowaniem, nie można tam wejść. A to, jak się uważa, jest terytorium Rosji. Jaki to ma więc sens? – zastanawiał się rozmówca "Financial Times".

Sondaż: Ilu Rosjan popiera użycie broni atomowej?

Z sondażu przeprowadzonego w dniach 16-19 czerwca przez pracownię Russian Field i sieć telewizyjną RTVI wynika, że prawie 16 proc. obywateli Federacji Rosyjskiej popiera użycie broni atomowej przeciwko Ukrainie. Przeciwnego zdania jest 73,9 proc. pytanych.

Jednocześnie 5,2 proc. Rosjan uważa, że broń nuklearna mogłaby zostać użyta "w przypadku zagrożenia klęską w operacji wojskowej". Dwa razy więcej respondentów (10,5 proc.) jest zdania, że broni jądrowej można użyć "w każdym przypadku".

Najmniejszy odsetek zwolenników ataku nuklearnego odnotowano wśród tych, którzy ignorują rosyjską telewizję państwową (11 proc.) i czerpią informacje głównie z mediów internetowych.

Czytaj też:
Według Bidena Putin naprawdę może użyć broni atomowej

Źródło: Financial Times / Reuters / Moscow Times
Czytaj także