W piątek Komisja Europejska ogłosiła decyzję o zniesieniu embarga na zboże z Ukrainy w pięciu krajach członkowskich Unii Europejskiej (Polska, Bułgaria, Węgry, Słowacja, Rumunia). Trzy państwa, w tym Polska, podjęły decyzję o dalszej blokadzie dla ukraińskich płodów rolnych. W odpowiedzi Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu na Polskę, Węgry i Słowację.
Gorzkie słowa o Polsce
Podczas swojego przemówienia ukraiński prezydent odniósł się do kwestii kryzysu zbożowego. Na początku przypomniał, że od rozpoczęcia agresji na pełną skalę Rosja blokuje ukraińskie porty morskie na Morzu Czarnym i Azowskim.
– Nasze porty na Dunaju w dalszym ciągu są celem jej rakiet i dronów. Rosja próbuje wykorzystać braki żywności na rynku światowym jako broń w zamian za uznanie części – jeśli nie wszystkich – zdobytych terytoriów. Rosja używa cen żywności jako broni – podkreślił Zełenski.
Jednocześnie prezydent dodał, że Ukraina uruchomiła tymczasowy korytarz eksportowy na Morzu Czarnym.
– Pracujemy nad ochroną szlaków lądowych. Niepokojące jest to, jak w tej chwili niektórzy w Europie podważają solidarność i organizują teatr polityczny, robiąc thriller ze zboża. Może się wydawać, że odgrywają swoją własną rolę, ale zamiast tego pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora – zauważył Zełenski.
Pozbawić Rosję broni atomowej
W dalszej części swojego wystąpienia Zełenski ostrzegał przed atomowym niebezpieczeństwem ze strony Rosji. Przypomniał, że na początku lat 90. ubiegłego wieku Ukraina oddała trzeci co do wielkości arsenał nuklearny na świecie.
– Wtedy świat zdecydował, że Rosja powinna zostać strażnikiem takiej potęgi. Jednak historia pokazała, że Rosja zasługiwała na rozbrojenie nuklearne wtedy, w latach 90. Rosja zasługuje na rozbrojenie nawet teraz: terroryści nie mają prawa posiadać broni nuklearnej – powiedział.
Jego zdaniem, dopóki będzie istniała broń nuklearna, masowa zagłada jest bardzo realna.
– Rosja zamienia wiele innych rzeczy w broń i te rzeczy są wykorzystywane nie tylko przeciwko naszemu krajowi, ale przeciwko wszystkim waszym krajom. Istnieje wiele konwencji ograniczających posiadanie i rozprzestrzenianie broni, ale nie ma rzeczywistych ograniczeń w użyciu żywności, energii i innych rzeczy jako broni – dodał.
Zełenski wspomniał także o masowych uprowadzeniach ukraińskich przez Rosjan, nuklearnych groźbach Moskwy oraz przypomniał o stworzonej przez Kijów formule pokojowej.
Czytaj też:
Duda o spotkaniu z Zełenskim: Na razie spadło z agendyCzytaj też:
Węgry i Słowacja idą w ślady Polski. Embargo na produkty z Ukrainy