Prezydent zaskoczy? Macierewicz i Kaczyński mogą być niezadowoleni

Prezydent zaskoczy? Macierewicz i Kaczyński mogą być niezadowoleni

Dodano: 
Prezydent RP Andrzej Duda
Prezydent RP Andrzej Duda Źródło: PAP / Piotr Nowak
Obrady Sejmu nowej kadencji otwiera marszałek-senior. Kogo na to stanowisko wskaże prezydent? Może być zaskoczenie.

Marszałek-senior powoływany jest przez prezydenta spośród najstarszych wiekiem posłów. Do jego zadań należy otwarcie pierwszego posiedzenia nowo wybranej izby. Pełni swoją funkcję do momentu wyboru nowego marszałka Sejmu.

Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu każdy poseł zajmuje miejsce na sali plenarnej według rozdziału miejsc ustalonego przez marszałka-seniora. Marszałek-senior przeprowadza złożenie ślubowania poselskiego oraz wybór marszałka Sejmu, przy pomocy powołanych przez siebie w tym celu, spośród najmłodszych wiekiem posłów, sekretarzy.

Pierwszy posiedzenie Sejmu X kadencji odbędzie się 13 listopada.

Będzie zaskoczenie?

Jak ustaliła nieoficjalnie Wirtualna Polska, marszałkiem-seniorem nie będzie nikt z trójki czołowych polityków PiS: Antoni Macierewicz, Jarosław Kaczyński ani Ryszard Terlecki.

W tej sprawie nie ma jeszcze ostatecznej decyzji. – Prezydent Duda przygląda się najstarszym posłom nowej kadencji – mówi portalowi osoba z otoczenia Pałacu Prezydenckiego. Pod uwagę brani są wszyscy najstarsi posłowie, również z opozycji. Podobno, zarówno były szef MON 75-letni Antoni Macierewicz, jak i 74-letni prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz 74-letni były wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, mają nie zostać wskazani do prowadzenia pierwszych obrad nowego Sejmu.

Cztery lata temu pierwsze posiedzenie Sejmu prowadził Antoni Macierewicz. I choć Andrzej Duda nie był wtedy zwolennikiem tej kandydatury, o powołanie go prosił prezes PiS. Tym razem jednak prezydent chce sam dokonać wyboru.

WP wskazuje, że w szeregach opozycji wśród najstarszych posłów są m.in. Bogusław Wołoszański z Koalicji Obywatelskiej (73 lata) i Czesław Siekierski z PSL (71 lat). Z kolei w PiS to Leonard Krasulski (72 lata) i Bożena Borys-Szopa (69 lat).

Czytaj też:
"Dobra robota!". Łukaszenka zadowolony z wyniku polskich wyborów

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także