Przeważająca większość w tej grupie – 75,3 proc. – to chrześcijanie arabscy, co stanowi 6,9 proc. arabskiej ludności Izraela. U progu świąt Bożego Narodzenia poinformował o tym 22 grudnia izraelski Centralny Urząd Statystyczny.
Większość arabskich chrześcijan mieszka na północy kraju, w Galilei i regionie wokół portowego miasta Hajfa. Miasta z największą liczbą chrześcijan to Nazaret (20 800), Hajfa (16 800), Jerozolima (13 000) i Shefaram koło Hajfy (10 600).
Według opublikowanych statystyk, w 2021 r. w Izraelu wzięło ślub 815 chrześcijańskich par, a chrześcijańskie kobiety urodziły 2343 dzieci. Średnio w chrześcijańskim gospodarstwie domowym w Izraelu mieszka 2,99 osoby, w porównaniu do 3,02 w przypadku Żydów i 4,3 w przypadku muzułmanów.
Prezydent Izraela wzywa chrześcijan do "walki ze złem"
Tymczasem prezydent Izraela Izaak Herzog wezwał Kościoły chrześcijańskie do wsparcia swojego kraju w "wykorzenieniu zła z Ziemi Świętej i umożliwieniu innej przyszłości dla Izraelczyków, Palestyńczyków i regionu".
Na spotkaniu z patriarchami i zwierzchnikami kościelnymi w czwartek wieczorem przywódca Izraela potępił "skrajnie fundamentalistyczny islam" jako "wyraz imperium zła" i globalny problem. To "imperium zła emanuje z Teheranu i wierzy w ideologię dżihadu, którą wszyscy musimy wykorzenić" – powiedział prezydent na spotkaniu z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.
Izaak Herzog dodał, że ostatnio pojawiły się "pewne głęboko rozczarowujące komentarze ze strony niektórych bardzo ważnych przywódców świata chrześcijańskiego i oczekujemy innego kierunku". Nie podał jednak żadnych szczegółów ani nazwisk.
Izraelscy dyplomaci i żydowscy przywódcy religijni wielokrotnie wzywali papieża Franciszka do zajęcia wyraźniejszego stanowiska wobec okrucieństw popełnianych przez Hamas.