Jak informuje Onet, Giertych został wiceprzewodniczącym klubu KO do spraw rozliczeń PiS i kontaktów z rządem. Jego zadaniem będzie stworzenie zespołu, który w ramach współpracy z różnymi ministerstwami będzie usprawniał procedury rozliczeń polityków Prawa i Sprawiedliwości.
"Bardzo dziękuję koleżankom i kolegom z KO za zaufanie i przyjęcie rekomendacji przewodniczącego Donalda Tuska wskazującej mnie na wiceprzewodniczącego klubu. To wielki zaszczyt. Jestem już po spotkaniu z @Konwinski_PO i od jutra zaczynamy" – napisał Giertych w mediach społecznościowych.
Do zadań Giertycha będzie także należało składanie zawiadomień do prokuratury, a także inicjowanie postępowań administracyjnych lub karnych. Jak powiedział polityk w rozmowie z portalem, najważniejszą kwestią będzie rozliczenie tych osób, które działały w obszarze reform wymiaru sprawiedliwości. Innymi sprawami będą kwestie związane z wynagrodzeniami w TVP, Funduszem Sprawiedliwości oraz NCBiR.
Giertych w Sejmie
W mediach społecznościowych od dłuższego czasu krążyły spekulacje o tym, jaką funkcję po wyborach obejmie Roman Giertych. Polityk był przymierzany nawet do fotela ministra sprawiedliwości czy prokuratora generalnego (po rozdzieleniu tych funkcji). Polityk dementował te doniesienia.
– Nie będę prokuratorem generalnym, będę się realizował w Sejmie. Już wiem, jakie będę miał zadania. Będę w komisji śledczej. Ale o szczegółach będziemy informować później. Nie w jednej z tych trzech, które są – odparł poseł KO, nawiązując do komisji śledczych ds. wyborów kopertowych, Pegasusa i afery wizowej – powiedział w jednym z wywiadów.
W wyborach parlamentarnych 15 października Giertych startował do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej. Otrzymał 23 622 głosy i zdobył mandat posła. Lider PO Donald Tusk ogłosił w sierpniu, że wystawia Giertycha na świętokrzyskiej liście KO celowo przeciwko Kaczyńskiemu, bo właśnie tam listę PiS otwierał sam prezes.
Czytaj też:
Politycy PiS trafią do więzienia? Kierwiński: Policja będzie działaćCzytaj też:
Kowalski: Władza Tuska kończy się szybciej, niż ktokolwiek myślał