W ostatnich tygodniach Ukraińcy przeprowadzili szereg ataków za pomocą dronów na rosyjskie rafinerie. Stany Zjednoczone twierdzą, że takie działania powodują wzrost cen ropy, a także skutkują odwetem.
Jak pisze brytyjski dziennik "Financial Times", powołując się na trzy źródła, Biały Dom "zaczyna być coraz bardziej sfrustrowany" atakami ukraińskich dronów na rafinerie, terminale i magazyny ropy w zachodniej części Rosji.
Waszyngton naciska na Kijów
USA uważają, że ostrzały z użyciem dronów grożą podbiciem światowych cen ropy. "W 2024 r. ceny surowca wzrosły o około 15 proc., do 85 dolarów za baryłkę, co podniosło ceny paliw w czasie, gdy prezydent USA Joe Biden rozpoczyna kampanię wyborczą, ubiegając się o reelekcję" – podało "Financial Times". Jak donosi brytyjska gazeta, Waszyngton udzielił "kilkukrotnych ostrzeżeń" wyższym rangą przedstawicielom Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR).
Były doradca Białego Domu w sprawach energetyki Bob McNally powiedział, że "nic tak nie przeraża urzędującego amerykańskiego prezydenta, jak wzrost detalicznych cen paliwa w roku wyborczym". Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA), SBU i HUR odmówiły komentarza w tej sprawie.
"Rosja ma poważny problem"
Z raportu wywiadu Wielkiej Brytanii wynika, że Rosja ma poważny problem wywołany ukraińskimi atakami dronów. Brytyjski wywiad przeanalizował wpływ ukraińskich ataków dronów na rosyjskie obiekty na przemysł tego kraju. Chodzi o rafinację ropy naftowej.
Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii poinformowało, że prawdopodobne jest, iż moce produkcyjne Rosji w zakresie rafinacji ropy naftowej spadły tymczasowo w wyniku licznych ataków ukraińskich dronów na rafinerie. 1 marca 2024 r. Federacja Rosyjska nałożyła sześciomiesięczny zakaz eksportu benzyny w celu ustabilizowania się cen na rynku krajowym przy rosnącym popycie. "Zakaz eksportu zmniejszy presję na dostawy i umożliwi Rosji naprawy rafinerii" – stwierdzono w analizie. Wywiad wskazał jednak, że naprawy prawdopodobnie potrwają dłużej niż zwykle, ponieważ zachodnie sankcje utrudniają Rosji import niektórych kluczowych komponentów.
Czytaj też:
Masowy rosyjski atak na cele na Ukrainie. Zareagowało polskie wojskoCzytaj też:
Co planują Chiny? Po 2027 roku może dojść do przełomu