Podano najniebezpieczniejsze miejsca w Europie. Polskie miasta daleko w tyle

Podano najniebezpieczniejsze miejsca w Europie. Polskie miasta daleko w tyle

Dodano: 
Policja w Paryżu
Policja w Paryżu Źródło: PAP/EPA / MOHAMMED BADRA
Portal Numbeo opublikował ranking najniebezpieczniejszych miejsc w Europie. W pierwszej setce są jedynie trzy miasta z Polski.

W pierwszej dziesiątce znalazły się dwa miasta z Włoch, dwa z Belgii, dwa z Wielkiej Brytanii, ale aż cztery z Francji. Za najniebezpieczniejsze miejsce Europy uznano sycylijską Katanię – wskaźnik przestępczości wynosi 64.6 pkt, podczas gdy wskaźnik bezpieczeństwa 35,4 pkt.

Cała pierwsza dziesiątka wygląda następująco:

1 Katania (Włochy)
2 Marsylia (Francja)
3 Birmingham (Wielka Brytania)
4 Coventry (Wielka Brytania)
5 Charleroi (Belgia)
6 Neapol (Włochy)
7 Montpellier (Francja)
8 Liege (Belgia)
9 Grenoble (Francja)
10 Nantes (Francja)

Cały ranking obejmuje 100 europejskich miast, a polskie metropolie pojawiają się jedynie trzy razy. Chodzi o Łódź, Gdańsk i Poznań.

Najwyższą lokatę z tej trójki ma Łódź, które trafiło na 61. miejsce ze wskaźnikiem przestępczości 40,7 pkt. Gdańsk został sklasyfikowany na 83. miejscu, a Poznań – "dopiero" na 97.

Przestępczość a migranci

W zeszłym roku pracownia Social Changes przeprowadziła sondaż, w którym ankieterzy pytali respondentów: "Czy według Pani/Pana napływ imigrantów z Azji i Afryki zwiększyłby poziom przestępczości w Polsce?".

62 proc. badanych odpowiedziało na pytanie twierdząco. 36 proc. ankietowanych wskazało odpowiedź "zdecydowanie tak", a 26 proc. – "raczej tak". Przeciwnego zdania jest 20 proc. uczestników badania, z czego 14 proc. wybrało opcję "raczej", zaś 6 proc. – "zdecydowanie". 18 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.

Jak wynika z badania wpolityce.pl wśród elektoratów poszczególnych ugrupowań politycznych, o zagrożeniu przestępczością w związku z masową imigracją przekonanych jest aż 90 proc. wyborców Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy, 84 proc. zwolenników Konfederacji Wolność i Niepodległość, 55 proc. wyborców Polski 2050 Szymona Hołowni, a także tylko 34 proc. zwolenników Koalicji Obywatelskiej.

Kamery z systemem rozpoznawania twarzy na ulicach Budapesztu

Według portalu śledczego VSquare na Węgrzech będą instalowane kamery monitorujące z oprogramowaniem do rozpoznawania twarzy.

Na początku marca media informowały o umowie między resortami spraw wewnętrznych Węgier i Chin, które dopuszcza patrole chińskich policjantów na terenie Węgier. Rząd w Budapeszcie tłumaczył wówczas, że celem współpracy jest poprawa bezpieczeństwa w miejscach odwiedzanych przez turystów z Państwa Środka.

Kamery mają być wyposażone w zaawansowane funkcje sztucznej inteligencji, w tym rozpoznawania twarzy.

Czytaj też:
Obcokrajowcy napadli na działaczkę PiS. Czarnek interweniuje na policji
Czytaj też:
Sprawa Iwony Wieczorek. Policja opublikowała ważne zdjęcie

Źródło: Wirtualna Polska / Numbeo
Czytaj także