Zasada Kazimierza Górskiego: „Gra się tak, jak przeciwnik pozwala”, obowiązuje nie tylko w sporcie, ale także w polityce. Skoro Polacy regularnie okazują lęk przed Rosją, nie powinni się dziwić, że Rosja ich straszy. Brutalne dociskanie przeciwnika to charakterystyczny styl rosyjskiej polityki zagranicznej. Robimy coś, co w cywilizowanym świecie nie uchodzi, udajemy, że to wcale nie my i co nam zrobicie? Kreml testuje wytrzymałość nawet największych mocarstw i często zmusza ich dyplomatów oraz przywódców do zaciskania zębów i udawania, że nie dostrzegają
oczywistych prowokacji.
Jednak chyba nigdy, w żadnym innym kraju poza Polską, nie zdarzyło się, żeby politycy otwarcie się do bezradności wobec Rosji przyznawali – ba, żeby w takim przyznaniu się szukali wspólnoty z wyborcami. (…)