Kandydat Partii Republikańskiej na urząd wiceprezydenta, JD Vance powiedział w czwartek w wywiadzie przeprowadzonym w Arizonie dla Newsmax, że Demokraci chcą otwartych granic dla nielegalnych imigrantów, by ich "legalizować" i powiększać sobie w ten sposób bazę wyborczą.
USA zalewane imigrantami
Masy nielegalnych imigrantów napierają na granicę Stanów Zjednoczonych z Meksyku. W organizacji procederu uczestniczą tamtejsze kartele i organizacje przestępcze. Cudzoziemcy przybywają przede wszystkim z państw Ameryki Południowej, ale również z Afryki, Azji.
Zagrożenie ze strony mas imigrantów jest obecnie jednym z głównych tematów politycznych w USA. Republikanie wskazują, że prezydent Biden i Partia Demokratyczna jedynie mówią o ochronie granicy, a w rzeczywistości nie są zainteresowani zastopowaniem migracji. Politycy ugrupowania od długiego czasu żądają od Waszyngtonu podjęcia w tym zakresie skutecznych działań. Stany południa podejmują inicjatywy, zmuszone bronić się na własną rękę, mimo że jest to zadanie władz federalnych.
Vance: Demokraci sprowadzają sobie wyborców
Vance zwrócił uwagę, że Demokraci mówią to wprost. – Teraz oczywiście oskarżają Republikanów o rasizm za to, że o tym mówią, ale po prostu wierzcie słowom Demokratów. Mówią, że chcą sprowadzić miliony imigrantów, dać im prawo do głosowania, dać im amnestię, a potem nie muszą się już martwić przekonywaniem własnych obywateli, bo sprowadzili nową grupę wyborców – powiedział Vance. Proceder ten określił jako skandaliczny.
– To jest tak, jakby to był nasz kraj, prawda? Jesteśmy w naszym kraju, Stanach Zjednoczonych Ameryki, i martwimy się, że drony naruszą naszą przestrzeń powietrzną, gdy kandydat na wiceprezydenta jest tutaj na wywiadzie – powiedział Vance, nawiązując do utrudniającego rozmowę bezzałogowca, którego używali w okolicy nielegalni imigranci.
Vance powiedział, że ekipa Trumpa mówi Amerykanom prawdę na temat braku działań Bidena i Kamali Harris wobec kryzysu granicznego. Misję Harris zapobieżenia problemowi, do której wyznaczył ją prezydent, Republikanin nazwał "totalną katastrofą". Argumentował, że dotychczasowe dwupartyjne porozumienie graniczne, ze względu na opór Demokratów, jest dalece niezadowalające i w żaden sposób nie rozwiązuje problemu.
Czytaj też:
Trump: Mnie nie można kontrolować, a Kamala Harris jest marionetkąCzytaj też:
Trump: Natychmiast rozpoczniemy największą deportację w historii USA