Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował w piątek, że fabryka amerykańskiego giganta otrzymała ponad 7,4 mld zł pomocy publicznej.
– Komisja Europejska poinformowała Polskę, że jest zielone światło na udzielenie pomocy publicznej dla Intela. Pomoc publiczna, którą przekażemy, to ponad 7,4 mld zł w latach 2024-26. Dziś ta inwestycja jest warta, zarówno jeśli chodzi o pakiet pomocowy, jak i całość, ponad 25 mld zł – powiedział Gawkowski cytowany przez Reuters.
Wielka inwestycja Intela
Polska, jeszcze za rządów PiS, zobowiązała się przekazać Intelowi na budowę fabryki pod Wrocławiem ok. 6 mld zł. Aby jednak przekazać tę pomoc, trzeba było uzyskać zgodę Komisji Europejskiej. Pierwszym krokiem na tej drodze było przekazanie notyfikacji do Brukseli.
Zgodnie z zapowiedziami byłego ministra cyfryzacji Janusza Cieszyńskiego z czerwca ub.r., ten dokument miał być wysłany do końca 2023 roku, ale tak się nie stało. Z przesłaniem do KE wniosku o zgodę na udzielenie amerykańskiemu przedsięwzięciu pomocy publicznej zwlekał także rząd Donalda Tuska. Ostatecznie jednak dokument został wysłany, a KE wyraziła zgodę.
Ściągnięcie Intela do Polski było jednym z flagowych projektów rządu Mateusza Morawieckiego i największą bezpośrednią inwestycją zagraniczną w naszym kraju.
W ramach inwestycji, powstanie zupełnie nowy sektor przemysłowy, który wzmocni strategiczne partnerstwo transatlantyckie. To nowe możliwości technologiczne dla Polski. Na fabrykę przeznaczonych zostanie 20 mld zł; powstanie do 2 tys. nowych miejsc pracy, a także tysiąc miejsc pracy u dostawców.
Nie jest to pierwsza inwestycja Intela nad Wisłą. Firma ma w Gdańsku najważniejsze centrum badań i rozwoju w Europie.
Czytaj też:
"Złamałam prawo i zrobię to ponownie". Szokujące sceny w warszawskim sądzieCzytaj też:
Komisja Europejska przygotowała "Niebieski Ład". Co się za tym kryje?