Papież Franciszek wyznał podczas dzisiejszej mszy, że zastanawia się nad chwilą, kiedy jako biskup będzie zmuszony się "pożegnać".
Podczas mszy świętej papież mówił o świętym Paweł, który robił i wezwał biskupów, by dbali o owczarnię. Franciszek przyznał, że jest to decyzja, którą musi kiedyś podjąć każdy biskup. Powiedział: "Kiedy to czytam, myślę o sobie, ponieważ jestem biskupem i będę musiał odejść" – mówił.
Papież wyznał, że prosi Boga, by mógł pożegnać się w podobny sposób. Franciszek przyznał, że jego rachunek sumienia nie będzie mógł się równać z tym Świętego Pawła, ale – jak dodał – Bóg jest miłosierny.
Franciszek powiedział, że emerytowany papież Benedykt XVI swoją abdykacją "otworzył drzwi" swoim następcom.
Źródło: abcnews.go.com, nytimes.com