Rzecznik Praw Obywatelskich w wysłanym do premiera piśmie apeluje o respektowanie opinii Komisji Weneckiej dotyczącej przygotowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości reformy sądownictwa. Przypomnijmy, że wydany niedawno dokument jest niekorzystny dla propozycji Adama Bodnara.
"Przywracanie praworządności nie powinno samo w sobie powodować załamania systemu i nie powinno samo w sobie naruszać zasad praworządności (...) Nie można stwierdzić w drodze ustawy, że wszystkie nominacje dokonane przez KRS w określonych ramach czasowych są nieważne i bezskuteczne" – oceniła Komisja.
RPO apeluje do Tuska
Profesor Marcin Wiącek wskazuje, że twierdzenie jakoby tzw. neosędziowie nie byli sędziami jest "pozbawione podstaw". Wskazuje, że taki sam wniosek w swojej opinii przedstawiła Komisja Wenecka. RPO wyjaśnił, że nieprawidłowość umocowania sędziego, wynikająca z powołania go w procedurze obarczonej wadami prawnymi nie jest tożsama z nieistnieniem wydawanych przez niego wyroków.
Dalej Rzecznik wskazuje, powołując się na opinię Komisji, że z wyroków ETPC i TSUE dotyczących polskiego sądownictwa nie można wywodzić tezy, zgodnie z którą powołania sędziowskie czy orzeczenia nie istnieją. Wyroki europejskich trybunałów powinny zostać wykonane poprzez stworzenie "podstaw ustawowych służących uregulowaniu statusu sędziów powołanych od 2018 r., a także umożliwiających w szczególnych okolicznościach wzruszenie wyroku w stosownej procedurze".
"W związku z tym Marcin Wiącek zwraca się do premiera Donalda Tuska o ustosunkowanie się do opinii Komisji Weneckiej oraz uwzględnienie jej zaleceń w pracach nad reformą porządkującą status sędziów powołanych w latach 2018-2024 i wydanych przez nich orzeczeń" – podkreślono w piśmie skierowanym do szefa rządu.
Czytaj też:
"Nie możemy mówić, że nie są sędziami". RPO jednoznacznie o neosędziachCzytaj też:
Zniknie kara bezwzględnego dożywocia? Tak chcą "naprawiać" prawo po PiS