"Krok w dobrym kierunku". Wchodzą w życie duże zmiany w pracy posłów

"Krok w dobrym kierunku". Wchodzą w życie duże zmiany w pracy posłów

Dodano: 
Posłowie na sali plenarnej podczas obrad Sejmu
Posłowie na sali plenarnej podczas obrad Sejmu Źródło: Katarzyna Kwaczyńska / Kancelaria Sejmu
Dzisiaj weszły w życie nowe zapisy regulaminu Sejmu. Do każdego projektu ustawy trzeba będzie przedstawić ocenę skutków regulacji.

W czwartek 31 października zaczął obowiązywać nowy regulamin Sejmu. Największą zmianą jest wymóg przedstawienia oceny skutków regulacji (OSR) dla każdego projektu ustawy, bez względu na to, czy zostanie on złożony przez posłów czy w ramach inicjatywy obywatelskiej. W przypadku braku tego dokumentu projekt nie zostanie skierowany do pierwszego czytania.

Nowe zasady w Sejmie

Własną OSR musieliby sporządzić wnioskodawcy projektu. Oznaczałoby to prawdziwą rewolucję, bo obecnie przeprowadza się konsultacje i sporządza OSR tylko w przypadku projektów powstających w rządzie. Teoretycznie w regulaminie Sejmu już wcześniej istniał obowiązek konsultowania projektów, jednak w praktyce często była to fikcja.

Projekty poselskie i obywatelskie będą podlegać konsultacjom społecznym. Będą obywały się one przy pomocy specjalnej platformy internetowej, dzięki której każdy będzie mógł wyrazić swoją opinię na temat danego rozwiązania.

Obowiązkowa OSR oraz powstanie internetowej platformy to jedne z powodów, dla którego budżet Sejmu w przyszłym roku wzrósł di ponad 850 mln złotych. Eksperci chwalą jednak te rozwiązania.

– To słuszne rozwiązanie i krok w dobrym kierunku. Ważne jednak, by te zapisy były traktowane serio. Przykłady braku OSR widzimy nawet w ostatnich dniach. W projekcie ustawy o wolnej Wigilii autorzy piszą, że nie można oszacować wpływu tego rozwiązania na przedsiębiorców czy PKB – powiedział w rozmowie z money.pl Arkadiusz Pączka z Federacji Przedsiębiorców Polskich.

Eksperci przypominają, że w poprzedniej kadencji jedna trzecia projektów procedowana była przez Sejm w czasie krótszym niż 14 dni, a rekord szybkości pobito, uchwalając w 113 minut ustawę o wyborach kopertowych.

Zmiany w sposobie procedowania projektów ustaw były wśród tzw. kamieni milowych, czyli warunków dostępu do środków z Krajowego Planu Odbudowy. Zobowiązanie złożone jeszcze przez rząd Mateusza Morawieckiego dotyczyło "wejścia w życie zmienionego regulaminu Sejmu, Senatu i Rady Ministrów w celu większego wykorzystania konsultacji publicznych i oceny skutków".

Czytaj też:
Nowe świadczenie już od 2025 r. Prezydent podpisał ustawę
Czytaj też:
Nie tylko Wigilia. Kolejny dzień może stać się wolnym od pracy

Źródło: money.pl
Czytaj także