Prokuratura prowadzi śledztwo ws. nieprawidłowości przy wydawaniu wiz cudzoziemcom. Obecnie obejmuje ono trzy główne wątki i dotyczy dziewięciu podejrzanych. Śledztwo wszczęto 7 marca 2023 r. na podstawie materiałów nadesłanych z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Postępowanie obejmuje trzy wątki. Pierwszy dotyczy pośredniczenia w uzyskaniu wiz uprawniających do przyjazdu na terytorium Polski poprzez powoływanie się na wpływy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz w polskich placówkach dyplomatycznych, w zamian za korzyści majątkowe lub obietnice ich uzyskania. Drugi wątek dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez osoby zatrudnione w MSZ w związku z działalnością podejrzanego Edgara K. Natomiast trzeci dotyczy przebiegu prac legislacyjnych związanych ze zmianami ustawy o cudzoziemcach, a następnie prowadzonych na podstawie tej ustawy prac dotyczących wydania lub projektowania rozporządzeń wykonawczych, jak też utworzenia Centrum Decyzji Wizowych w Łodzi oraz Centrum Informacji Konsularnej w Kielcach.
Komisja złoży zawiadomienie ws. Morawieckiego
Trzy zawiadomienia, jakie skieruje komisja śledcza ds. afery wizowej, mają dotyczyć nieprawidłowości w programie Poland Business.Harbour. Jak zaznaczył Marek Sowa, we wniosku padną nazwiska byłego premiera Mateusza Morawieckiego, byłej minister rozwoju Jadwigi Emilewicz, a także byłej pełnomocnik premiera ds. GovTech Justyny Orłowskiej.
Poland Business.Harbour był programem zakładającym uproszczoną procedurę wizową dla firm, start–upów oraz specjalistów IT, którzy nie musieli uzyskać specjalnego zezwolenia na pracę. Pod koniec stycznia program został zawieszony.
Na liście jest również nazwisko Mariusza Kamińskiego
Zawiadomienia mają też dotyczyć byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i byłego szefa CBA Andrzeja Stróżnego.
– Chodzi o opieszałość w prowadzonym postępowaniu, a właściwie brak działań w momencie, gdy otrzymali mocno uprawdopodobnione informacje o procedurze przestępczej w MSZ związanej z przyznawaniem wiz za pieniądze – powiedział Marek Sowa, cytowany przez RMF 24.
Poseł Koalicji Obywatelskiej zaznaczył, informacja w tej sprawie miała zostać przekazana Kamińskiemu i Stróżnemu w lipcu 2022 roku i – jak podkreślił Sowa – pomimo obszernej wiedzy nie uruchomiono "żadnych działań rozpoznawczych, analitycznych ani operacyjnych do lutego 2023 r.".
Komisja ma również złożyć jedną skargę do prokuratora krajowego w sprawie – jak to określił Sowa – opieszałości postępowania, które prowadził wydział ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej w Lublinie.
Czytaj też:
Strategia migracyjna: celny strzał w PiSCzytaj też:
"Raport NIK jest miażdżący". Tusk zwrócił się do Dudy, Kaczyńskiego i Morawieckiego