Jest data startu kampanii. Hołownia: Rozpocznie się 8 stycznia

Jest data startu kampanii. Hołownia: Rozpocznie się 8 stycznia

Dodano: 
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia Źródło: PAP / Rafał Guz
Szymon Hołownia podczas spotkania w Rypinie poinformował, że kampania wyborcza rozpocznie się 8 stycznia. Marszałek wskazał jednak daty wyborów prezydenckich.

Lider Polski 2050 wziął udział w spotkaniu z mieszkańcami Rypina (woj. kujawsko-pomorskie). – Dzisiaj tu wam chcę powiedzieć, że kampania prezydencka zacznie się w naszym kraju 8 stycznia przyszłego roku – poinformował Szymon Hołownia.

Hołownia: 8 stycznia zaczyna się kampania

– 8 stycznia mówimy: zaczyna się kampania, zaczyna się ten proces, w którym kandydaci w przejrzysty sposób będą mogli konkurować, zbierać podpisy, dbać o to, żeby te wybory były zrobione tak, jak powinny być zrobione – tłumaczył marszałek Sejmu.

Jednocześnie Hołownia zaznaczył, ze rywalizacja będzie odbywać się "w atmosferze spokoju, fair play, normalnej, merytorycznej dyskusji, bez żadnych podstępów, bez żadnego knucia".

– A więc kampania zacznie się z całą pewnością 8 stycznia i mam nadzieję, że dobrze się dla nas skończy – dodał.

Jak podkreślił sam Hołownia, zwracając się do zgromadzonych, jest to "news". – Dzisiaj żeśmy też nad tym siedzieli – przyznał marszałek Sejmu.

Marszałek Sejmu nie zdradza daty wyborów

Jednocześnie polityk zaznaczył, że nie poda jeszcze daty wyborów, ponieważ "tych dat jest kilka do wyboru". Marszałek Sejmu podkreślił, że zanim przekaże informację o terminie głosowania, "musi skonsultować się jeszcze z Państwową Komisją Wyborczą". – Na pewno będzie to w maju – zaznaczył Hołownia.

Lider Polski 2050 poinformował w ubiegłym tygodniu na spotkaniu w Jędrzejowie, że choć czas na ogłoszenie decyzji ma do 6 lutego, zamierza uczynić to wcześniej, tuż po Święcie Trzech Króli. – Na pewno nie będziemy z tym zwlekać. Postaram się rozpisać je jak najwcześniej, jak najbliżej tej daty – podkreślił Hołownia.

Jak zaznaczył polityk, nie chce ogłaszać decyzji w ostatniej chwili jak jego poprzednicy. Stwierdził, że taka postawa promuje tylko faworytów z największych partii.

Szymon Hołownia poinformował również, że ostateczna decyzja ws. terminu wyborów jeszcze nie zapadła, ale do urn pójdziemy w maju.

Czytaj też:
Ast o słowach Hołowni: Należałoby się liczyć z ewentualnością zamachu stanu
Czytaj też:
Nagły zwrot akcji w PiS. Kaczyński: Kandydatów jest czterech

Czytaj także