Prezydent Andrzej Duda spotkał się we wtorek z prezydentem Łotwy Edgarsem Rinkēvičsem. Po rozmowach politycy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej.
Prezydent przypomina: Negocjacje będą między Rosją a Ukrainą
Prezydent Andrzej Duda podzielił się swoją oceną amerykańskiego podejścia do poszukiwania pokojowego rozwiązania i zakończenia rosyjskiej agresji na Ukrainę. Przypomniał, że w jego osobistym odczuciu obecnie prowadzone rozmowy stanowią jedynie etap przygotowawczy do przyszłych negocjacji, które ostatecznie będą toczone między Rosją a Ukrainą z udziałem USA – taka formuła jest zamiarem prezydenta Trumpa.
– Wiemy o tym, że są na stole różne oferty, są oferty dla Ukrainy, o których zresztą mówi się też w przestrzeni publicznej, ale oczywiście przede wszystkim one są dyskutowane przez przedstawicieli i strony amerykańskiej i strony ukraińskiej – powiedział prezydent.
Głowa państwa podkreśliła, że uczestnicy spotkania mają podobne odczucia. – Przede wszystkim trzeba spokojnie do tego podchodzić i obserwować, w jakim kierunku te rozmowy się potoczą, bo one zmierzają, jak się wydaje, rzeczywiście w kierunku zakończenia trwającej wojny, zakończenia rosyjskiej agresji, a to bez wątpienia jest najważniejsze, żeby przestali ginąć ludzie, żeby agresja rosyjska się zakończyła i żeby doprowadzić do trwałego pokoju, który zapewni bezpieczeństwo nie tylko Ukrainie na przyszłość, ale […] także i innym krajom, w tym nam, czyli wschodniej flance NATO – przekazał Andrzej Duda.
Duda o potrzebie gwarancji dla Ukrainy
Prezydent zaznaczył, że Ukraina będzie musiała podjąć kluczowe decyzje dotyczące swojej przyszłości. Wskazał, że kwestia współkorzystania z ukraińskich zasobów naturalnych nie jest jedynym aspektem rozmów – równie istotne jest to, co Ukraina otrzyma w zamian.
– Pamiętajmy o tym, że wszystko to dzieje się w kontekście rozmów pokojowych i tego, co jak gdyby za tymi rozmowami pokojowymi również się kryje, a co z naszego też punktu widzenia jest ogromnie ważne, a mianowicie żeby one doprowadziły do trwałego pokoju […] który zapewni istnienie suwerennego i niepodległego państwa ukraińskiego – oznajmił.
– Jest dla mnie oczywiste, zarówno ze strony amerykańskiej, jak i, rozumiem, także i Komisji Europejskiej, choć nie wiem, na jakiej zasadzie na tym etapie, musi być to związane z gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy, czyli w zamian za czerpanie z tych zasobów będą gwarancje bezpieczeństwa w postaci strzeżenia również i tych strategicznych interesów. Pytanie jest, kto Ukrainie te gwarancje bezpieczeństwa lepsze i bardziej wiarygodne przedstawi, ja myślę, że do tego się to wszystko sprowadza – wskazał prezydent.
Czytaj też:
Prof. Grosse: Trump idzie szlakiem MerkelCzytaj też:
Sikorski zapytany, czy już czas przestać izolować Rosję. Co odpowiedział?
