W Berlinie postawią Polakom... kamień. Ostry wpis Ziemkiewicza

W Berlinie postawią Polakom... kamień. Ostry wpis Ziemkiewicza

Dodano: 
Siedziba Bundestagu, zdjęcie ilustracyjne
Siedziba Bundestagu, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Niemcy osadzili u władzy w Warszawie swojego strupla to teraz mogą sobie z nas kpić w żywe oczy – stwierdził Rafał Ziemkiewicz.

Deutsche Welle informuje, że do Berlina przywieziono Kamień Pamięci dla Polski. "To tymczasowa forma upamiętnienia polskich ofiar niemieckiej wojny i okupacji 1939-1945. W przyszłości prawdopodobnie w tym miejscu stanie pomnik dla polskich ofiar" – czytamy. W centrum Berlina ma też powstać "Dom Polsko Niemiecki".

Ostre komentarze. Ziemkiewicz nie przebiera w słowach

Pomysł "kamienia pamięci" wywołał jednak mieszane reakcje. Część komentatorów wprost twierdzi, że mamy do czynienia z kpiną.

"Niemcy osadzili u władzy w Warszawie swojego strupla to teraz mogą sobie z nas kpić w żywe oczy. Ten kamlot musiałby być czystym diamentem, żeby zbliżyć się do tego, co nam są winni za zniszczenia i zbrodnie jakich się dopuścili. Weźcie i wsadźcie go sobie w szwabską dupę" – napisał publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

twitter

"Nie wiem czy macie świadomość, że do konsultacji tego projektu nie zaproszono ani IPN ani Instytutu Pileckiego. Są za to organizacje żydowskie ale tylko z Niemiec" – wskazuje Cezary Gmyz z "Do Rzeczy".

Słów krytyki nie szczędzi również europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk. "Kamień Pamięci przywieziony do Berlina to nie gest pojednania, lecz symbol wieloletnich zaniedbań i braku woli realnego upamiętnienia polskich ofiar niemieckiej agresji i okupacji. Zamiast godnego pomnika – kamień zastępczy" – stwierdził.

Jego zdanie "haniebne" jest, że w sercu Berlina wciąż brakuje trwałego miejsca pamięci dla narodu, który jako pierwszy padł ofiarą niemieckiej napaści. Jak dodaje, kamień to nie akt pojednania, lecz alibi.

Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk natomiast ocenia, że "to musi być niesmaczny żart". "Niemcy, którzy sprawili, że z Warszawy w 1945 nie został kamień na kamieniu, po 80 latach od zakończenia II wojny światowej, niewypłaciwszy reparacji, po latach niezrealizowamych obietnic budowy miejsca upamiętnienia, naprędce przytaszczyli do Berlina »Kamień dla Polski«" – napisał.

Czytaj też:
Koalicja w Niemczech zagrożona. AfD wykorzysta sytuację?
Czytaj też:
Napięta sytuacja na polsko-niemieckiej granicy. Służby w akcji


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: X / Deutsche Welle
Czytaj także