"Zdecydował się na to zbyt późno". Prof. Dudek ocenił zachowanie Hołowni

"Zdecydował się na to zbyt późno". Prof. Dudek ocenił zachowanie Hołowni

Dodano: 
Prof. Antoni Dudek i marszałek Sejmu Szymon Hołownia
Prof. Antoni Dudek i marszałek Sejmu Szymon Hołownia Źródło: PAP / Mateusz Marek
Problem Hołowni polega na tym, że zdecydował się być twardym zbyt późno i zachował się wyjątkowo niezręcznie – ocenił prof. Antoni Dudek.

W ubiegłym tygodniu w warszawskim mieszkaniu europosła PiS Adama Bielana doszło do niecodziennego spotkania. Wzięli w nim udział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia oraz wicemarszałek Senatu z PSL Michał Kamiński.

W poniedziałek Onet podał, że Hołownia spotkał się z Kaczyńskim co najmniej dwa razy od wyborów prezydenckich. Rozmowy miały dotyczyć możliwego odsunięcia Donalda Tuska od władzy, czemu sam Hołownia kategorycznie zaprzeczył podczas konferencji prasowej. Jak stwierdził, sama rozmowa z politykami PiS nie była błędem, bowiem marszałek Sejmu powinien się spotykać z przedstawicielami opozycji. – Przyznaję, miejsce spotkania, które zaakceptowałem, było błędem. Następnym razem miejsca spotkań będę wybierał bardziej starannie, wiedząc, jakie emocje to budzi – powiedział.

Hołownia mógł tworzyć z Tuskiem "duumwirat"

Zdaniem prof. Antoniego Dudka, Szymon Hołownia znalazł się na drodze "prosto do zniknięcia z polskiej polityki" jeszcze przed spotkaniami z Jarosławem Kaczyńskim. – Bo to nie spotkania z Kaczyńskim, ale wynik pierwszej tury wyborów prezydenckich ma kluczowe znaczenie dla obecnej politycznej pozycji Hołowni – zauważył w rozmowie z "Newsweekiem".

W 2020 r. Hołownia uzyskał w pierwszej turze wyborów prezydenckich 13,87 proc. W tegorocznym głosowaniu zaledwie 4,99 proc. W mediach pojawiły się nawet spekulacje, że lider Polski 2050 odejdzie z polityki, choć on sam temu zaprzecza.

– Jako publicysta od dawna doradzałem Hołowni, by był znacznie twardszym partnerem koalicyjnym dla Tuska – wskazał historyk i politolog z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. – Jeśli Hołownia chciał mieć jakiś wpływ na rządy, to powinien jasno od początku powiedzieć Tuskowi: albo spotykamy się co tydzień i podejmujemy wspólnie najważniejsze decyzje, albo nici z koalicji. Gdyby zamiast zachwycać się sobą jako gwiazdą Sejmflixa, Hołownia prowadził taką politykę, to tworzyłby dziś z Tuskiem rządzący koalicją duumwirat. Miałby też pewnie znacznie lepszy wynik wyborczy – ocenił.

– Jak się w polityce nie jest twardym, to jest się zjadanym przez silniejszych. Problem Hołowni polega na tym, że zdecydował się być twardym zbyt późno i zachował się wyjątkowo niezręcznie, decydując się na spotkanie z Kaczyńskim nie w świetle dnia, ale nocą w mieszkaniu Bielana – dodał prof. Dudek.

Czytaj też:
Partia Hołowni zaczyna się rozpadać? Kolejna rezygnacja w Polsce 2050
Czytaj też:
"Hołownia dał się rozegrać jak dziecko przez dwie stare polityczne wygi"


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Newsweek
Czytaj także