Nowa dzielnica ma się rozciągać wzdłuż warszawskiego odcinka Wisły i obejmować ponad 700 ha przeznaczonych pod inwestycje.
– Proszę sobie wyobrazić, że Warszawa może być najnowocześniejszym miastem na świecie z najniższymi podatkami. Ja w to wierzę – mówił Jaki podczas konwencji.
W dzielnicy ma znajdować się największe tzw. city lab. W wizji Jakiego Przyszłość ma spełniać funkcje sportowe, rekreacyjne, biurowe i usługowe. Ruch w nowej dzielnicy ma być natomiast zarządzany elektronicznie, co powinno usprawnić poruszanie się po mieście i zmniejszyć korki.
Kandydat Zjednoczonej Prawicy podkreślił, że nowa dzielnica ma być z jednej strony miejscem zachęcającym do inwestycji, ale z drugiej przyjaznym przyrodzie. – Skończymy z paradygmatem budowy betonowo-szklanej pustyni. Musimy odwrócić myślenie – przemawiał podczas konwencji, dodając, że planuje, aby nowa dzielnica stała się jednocześnie "zielonymi płucami Warszawy". Do ochrony walorów przyrodniczych ma zostać powołana specjalna placówka.
Jaki przedstawił również projekt ustawy, która miałaby umożliwić urzeczywistnienie jego ambitnych planów.
– Nie możemy bać się przełamywać schematów. Mam projekt ustawy, która tworzy nową, dziewiętnastą dzielnicę Warszawy – podkreślał kandydat na stanowisko prezydenta Warszawy.
Czytaj też:
Jaki: Cały system w Warszawie utrzymuje się na taśmie klejącejCzytaj też:
Jaki: Samorząd powinien być pozbawiony ideologii