Trump przygotowuje ataki na lotniska i porty w Wenezueli

Trump przygotowuje ataki na lotniska i porty w Wenezueli

Dodano: 
Donald Trump
Donald Trump Źródło: PAP / EPA/SARAH YENESEL
Prezydent USA Donald Trump przygotowuje ataki na szereg celów w Wenezueli, aby zwiększyć presję na przywódcę kraju Nicolasa Maduro, którego Ameryka oskarża o przemyt i handel narkotykami.

Jeden z urzędników Białego Domu powiedział gazecie "The Wall Street Journal", że celem ataku są wenezuelskie bazy morskie i lotniska, w tym pasy startowe, które podejrzewa się o wykorzystywanie do handlu narkotykami.

Według źródeł, Trump, który tydzień temu zapowiedział ataki na Wenezuelę, nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji w tej sprawie, ale cele zostały już zidentyfikowane.

– Prezydent Trump jasno dał Maduro do zrozumienia: przestańcie wysyłać narkotyki i przestępców do naszego kraju. Prezydent jest zdecydowany wykorzystać wszelkie środki, aby powstrzymać przepływ narkotyków – powiedziała Anna Kelly, zastępca rzecznika prasowego Białego Domu.

Trump zaatakuje Wenezuelę?

Jak zauważa "WSJ", wenezuelska armia jest uzbrojona w nowoczesne systemy obrony powietrznej, w tym znaczną liczbę systemów rosyjskich.

Doniesienia mówią, że rząd w Caracas otrzymał od czterech do sześciu rosyjskich systemów obrony powietrznej S-300, a także przenośne działa przeciwlotnicze, które, według ekspertów, potencjalnie mogą wykrywać i zestrzeliwać amerykańskie samoloty wojskowe.

Gazeta podaje, że samoloty USA zintensyfikowały ostatnio loty w pobliżu granic Wenezueli, aby mapować jej systemy obrony powietrznej.

W zeszłym tygodniu Maduro twierdził, że Wenezuela posiada około 5000 rosyjskich przenośnych systemów obrony powietrznej Igła-S. Dodał, że zostały one rozmieszczone "na kluczowych pozycjach obrony powietrznej". Według serwisów śledzących loty, rosyjski samolot wojskowy, objęty sankcjami USA, przyleciał do Caracas w zeszły weekend.

Maduro: USA chcą przejąć naszą ropę, gaz i złoto

Od początku września wojsko amerykańskie przeprowadziło serię ataków na statki podejrzane o przemyt narkotyków na Morzu Karaibskim, zabijając około 40 osób. Pentagon twierdzi, że część ofiar to obywatele Wenezueli. W zeszłym tygodniu Trump wysłał w ten region świata grupę lotniskowców wspieraną przez okręty uderzeniowe.

Rząd USA przedstawia Maduro jako przywódcę organizacji zajmującej się handlem narkotykami i terroryzmem, która dąży do zalania Stanów Zjednoczonych dragami. Prezydent Wenezueli zaprzecza tym oskarżeniom i twierdzi, że USA chcą przejąć zasoby naturalne kraju, w tym ropy naftowej, gazu ziemnego i złota. Maduro zapowiedział również mobilizację 15 tys. żołnierzy.

Czytaj też:
CIA prowadzi tajną operację w Wenezueli. Trump chce obalić prezydenta


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Wall Street Journal
Czytaj także