Zapytanie Prokuratora Generalnego miało - według Onetu - wpłynąć do Trybunału Konstytucyjnego 5 października. Z ustaleń serwisu wynika, iż Zbigniew Ziobro chce, aby Trybunał Konstytucyjny zbadał czy sądy krajowe mają prawo zadawać pytania prejudycjalne do unijnego Trybunału Sprawiedliwości. Chodzi tu o interpretację artykułu 267 Traktatu o Funkcjonowaniu UE, umożliwiającego rozstrzyganie przez unijny sąd najwyższy czy prawo krajowe jest zgodne z prawem Unii Europejskiej.
Onet wskazuje, że uznanie przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności tego przepisu z polską ustawą zasadniczą, oznaczałoby, że unijne prawo nie jest w Polsce nadrzędne. Z tym że na nadrzędność prawa unijnego nad krajowym zgodziliśmy się dobrowolnie wstępując do Unii Europejskiej. Cytowany przez serwis sędzia, specjalista od prawa międzynarodowego uważa, że ruch Prokuratora Generalnego oznacza jedno. – To zaawansowany ruch w stronę polexitu – twierdzi niewymieniony z nazwiska sędzia.