Jak podkreślił, udział wezmą nie tylko ukraińscy negocjatorzy, ale również on sam. Nie ujawnił jednak szczegółów planowanych spotkań.
Zełenski: Ukraina będzie stała mocno na nogach
– Dziękuję wszystkim, którzy wywierają presję na agresora, którzy bronią Ukrainy przed presją. Bardzo to doceniamy i dostrzegamy każdy taki wysiłek. W przyszłym tygodniu odbędą się ważne rozmowy nie tylko naszej delegacji, ale także moje, i przygotowujemy solidną podstawę do tych rozmów. Ukraina będzie stała mocno na nogach. Zawsze będzie stała. Dziękuję wszystkim, którzy nam pomagają – powiedział Zełenski na filmiku opublikowanym z mediach społecznościowych.
Prezydent potwierdził, że pod koniec tygodnia ukraińska delegacja spotka się z przedstawicielami USA, by kontynuować prace nad zredukowanym do 19 punktów planem pokojowym. Spotkanie ma doprecyzować kwestie ustalone podczas rozmów w Genewie, a jego celem jest wypracowanie trwałego mechanizmu pokojowego i systemu bezpieczeństwa.
Putin przedstawia własny warunek zakończenia wojny
Do wątku rozmów pokojowych odniósł się w czwartek również Władimir Putin. Podczas konferencji prasowej w Biszkeku ogłosił, że Rosja otrzymała opracowane przez USA i Ukrainę cztery sekcje planu pokojowego, wyodrębnione z pierwotnych 28 punktów.
– Wszystko to zostało nam przekazane. Ogólnie rzecz biorąc, zgadzamy się, że może to stanowić podstawę przyszłych porozumień. Walki ustaną, gdy wojska ukraińskie wycofają się ze swoich pozycji – oświadczył rosyjski prezydent. Putin twierdzi, że dotąd nie istniał projekt traktatu pokojowego, a jedynie zestaw kwestii do omówienia. Uznał też, że część zapisów planu należy „przełożyć na język dyplomatyczny”, ponieważ niektóre punkty "brzmią dziś śmiesznie". – Każde słowo planu pokojowego dla Ukrainy musi zostać szczegółowo omówione – dodał. Rosyjski przywódca stwierdził również, że Stany Zjednoczone biorą pod uwagę stanowisko Rosji w negocjacjach.
Witkoff leci do Moskwy
Putin zapowiedział, że w przyszłym tygodniu do Moskwy ma przylecieć amerykańska delegacja, w tym specjalny wysłannik Donalda Trumpa do spraw Rosji i Ukrainy, Steve Witkoff. Jak podkreślił, Witkoff od wielu lat przyjaźni się z prezydentem USA. – Prowadzimy dialog, nie jest on łatwy. Tak, prowadzimy ten dialog bez przeklinania i plucia na siebie nawzajem, jak inteligentni ludzie – mówił Putin.
Skrytykował także nagłośnione przez media doniesienia dotyczące rzekomej rozmowy amerykańskiego przedstawiciela z doradcą Kremla, Jurijem Uszakowem. – Te przecieki mogą być sfałszowane. Mogą to być także prawdziwe, podsłuchane rozmowy. Ogólnie rzecz biorąc, podsłuchiwanie jest przestępstwem. Przynajmniej w naszym kraju podsłuchiwanie jest zabronione – stwierdził.
Czytaj też:
Łukaszenka żali się na Zełenskiego. "Czym mu tak dopiekłem?"Czytaj też:
Niebezpieczna propozycja Putina. "Przetestowana na Ukrainie"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
