Wniosek o odtajnienie niejawnego punktu obrad Sejmu. "Mówimy: sprawdzam!"

Wniosek o odtajnienie niejawnego punktu obrad Sejmu. "Mówimy: sprawdzam!"

Dodano: 
Sejm, zdjęcie ilustracyjne
Sejm, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Piotr Tracz / Kancelaria Sejmu
Posłowie klubu PiS złożyli do marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego wniosek o odtajnienie niejawnego punktu piątkowych obrad izby.

W piątek około godz. 11:00 zakończyła się utajniona część obrad Sejmu, podczas której premier Donald Tusk przedstawił "pilną informację dotyczącą bezpieczeństwa państwa". Według nieoficjalnych doniesień, szef rządu poruszył temat kryptowalut i "pojawiającego się rosyjskiego śladu".

Po godz. 12:00, kiedy obrady Sejmu zostały już odtajnione, premier ponownie zabrał głos z mównicy. – Jesteśmy dzisiaj tutaj po to, aby rozstrzygnąć kwestię, która dotyczy bezpośrednio bezpieczeństwa państwa, inwestorów i obywateli. Mówiłem o tym w szczegółach w części niejawnej, tajnej, prezentując nazwiska, liczby, nazwy firm, daty. Oczywiście tych informacji nie będę mógł w części jawnej powtórzyć – oznajmił. Następnie zaapelował, aby odrzucić weto prezydenta. Przypomnijmy, że Karol Nawrocki zawetował ustawę o rynku kryptowalut. Projekt trafił do ponownego rozpatrzenia w Sejmie. W czwartek Komisja Finansów Publicznych przegłosowała wniosek o uchwalenie ustawy o rynku kryptowalut w dotychczasowej formie.

Klub PiS: Mówimy: sprawdzam!

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Śliwka i Sebastian Kaleta złożyli w imieniu klubu parlamentarnego PiS wniosek do marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego o odtajnienie części obrad dotyczącej informacji premiera Donalda Tuska.

"Razem z posłem Sebastianem Kaletą złożyłem wniosek do marszałka Włodzimierza Czarzastego o odtajnienie obrad dot. informacji premiera Tuska" – poinformował Śliwka za pośrednictwem platformy X. "Tusk, z widocznymi oznakami zdenerwowania, sam z mównicy sejmowej o to apelował. Mówimy: sprawdzam!" – oświadczył polityk.

twitter

Tusk mówił z sejmowej mównicy, że posłowie mogą złożyć wniosek o odtajnienie pierwszego punktu piątkowego posiedzenia Sejmu. Premier stwierdził, że część parlamentarzystów chce "zakrzyczeć problem" w zakresie rynku kryptowalut. – Ludzie, ogarnijcie się! To nie jest żadna polityka, tu nie ma miejsca ani czasu na slogany partyjne czy na wyzywanie się nawzajem – grzmiał szef rządu.

Czytaj też:
Bogucki mocno do Tuska: Pan pisze sobie akt oskarżenia
Czytaj też:
Dlaczego posiedzenie Sejmu było tajne? Graś: Odpowiedź jest bardzo prosta
Czytaj też:
Kaczyński po tajnym posiedzeniu Sejmu: Nie wyciągnięcie ze mnie niczego


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X
Czytaj także