O zawieszeniu strajku, w nocy poinformowali związkowcy PLL LOT. Negocjacje pomiędzy przedstawicielami PLL LOT a związkowcami rozpoczęły się o godzinie 19 w piątek i trwały ponad osiem godzin.
Na razie strajk zawieszono do godziny 14 w poniedziałek, a tego dnia o 8 rano strony spotkają się, aby kontynuować negocjacje.
W rozmowach, w imieniu PLL LOT uczestniczy czasowo oddelegowany z rady nadzorczej do zarządu LOT Bartosz Piechota, a związkowców reprezentuje Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy – szef Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT Adam Rzeszot, przewodniczący Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) Monika Żelazik oraz wiceprzewodniczący Agnieszka Szelągowska, a także Karol Sadowski (prawnik związkowców) oraz negocjator Piotr Wujec.
Spółka stoi na stanowisku, że strajk jest nielegalny, związkowcy nie zgadzają się z tą opinią. Zarząd LOT wystosował pierwszą propozycję kompromisu, jednak została ona natychmiast odrzucona przez strajkujących, jako niespełniająca żadnego z warunków brzegowych – w tym przywrócenia osób zwolnionych w związku ze strajkiem. Związkowcy twierdzą, że zwolnienia zostały przeprowadzone w sposób skandaliczny. Twierdzą, że dostali zaproszenia na negocjacje z zarządem, tymczasem w trakcie rozmów zwolniono liderów związków. Większość została zwolniona za pośrednictwem e-maila.
Czytaj też:
LOT zwalnia, inni zatrudniają. Strajkujący dostali nowe oferty pracyCzytaj też:
Masowe zwolnienia dyscyplinarne w LOT