Gazeta zwraca uwagę, że jeszcze nie opadł kurz po tym, jak światło dzienne ujrzały podwyżki dla polityków, a opinię publiczną zbulwersowała kolejna informacja o podwyżkach z publicznej kasy.
"W ostatnich dniach gruchnęła wiadomość, że osoby zasiadające we władzach spółek Skarbu Państwa w przyszłym roku zarobią od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie więcej. Wzrost wynagrodzeń wynika wprost z opublikowanego projektu ustawy okołobudżetowej na 2022 r." – czytamy na łamach "Super Expressu".
Morawiecki zablokował podwyżki
Dziennik ustalił, że podwyżek jednak nie będzie. Sprzeciwił się temu osobiście premier Mateusz Morawiecki i zdecydował o zamrożeniu pensji szefów państwowych spółek na dotychczasowym poziomie.
– Podwyżek nie będzie. Decyzję o zamrożeniu pensji podjął premier Mateusz Morawiecki. Stosowna poprawka ma zostać wprowadzona do ustawy okołobudżetowej – powiedziała w rozmowie z gazetą osoba z najbliższego otoczenia szefa rządu.
Ile zarabiają prezesi spółek Skarbu Państwa?
Jak czytamy w "SE", prezesi spółek mogli zarobić miesięcznie nawet ponad 76 tys. zł i to tylko w ramach wynagrodzenia zasadniczego. "Mogą też liczyć na sowite dodatki i nagrody. Podwyżki mogły więc sięgnąć nawet kilkunastu tysięcy złotych" – napisał tabloid.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, górny limit wynagrodzeń dla osób zatrudnionych na najwyższych stanowiskach w państwowych spółkach to piętnastokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Obecnie to 4403,78 zł. W przyszłym roku miało być to już 5071,25 zł.
Czytaj też:
Podwyżki bez warunków. To bardzo zły moment