Firma Atrium, która jest właścicielem kilku dużych galerii handlowych w Warszawie, od dwóch lat stara się w warszawskim ratuszu o uzyskanie zgody na zmianę koncepcji zagospodarowania terenu, na którym stoją dziś jej trzy obiekty. Właściciel chce, żeby w tych miejscach stanęły osiedla mieszkaniowe – informuje stołeczna "Gazeta Wyborcza".
Trzy centra handlowe, które miałyby zniknąć z mapy Warszawy to: Reduta przy Al. Jerozolimskich, King Cross przy Jubilerskiej oraz Targówek przy Głębockiej.
Atrium przekonuje, że miejsca te nie przyciągają już klientów. Zdaniem firmy są przestarzałe (powstały na początku XXI wieku) i nie odpowiadają dzisiejszym wymaganiom – są za duże, zakupy robi się w nich mało wygodnie, a Reduta dodatkowo sąsiaduje z innym centrum handlowym. Istotny ma być również aspekt finansowy, ponieważ w Warszawie brakuje działek pod budowę bloków mieszkalnych, na których przy dzisiejszych cenach mieszkań, można zarobić znacznie więcej.
Ratusz nie mówi "nie"
Podając informację o chęci likwidacji trzech galerii handlowych do opinii publicznej, firma liczy, że nieco przyspieszy decyzję urzędników.
Jak czytamy w warszawskiej "Wyborczej", ratusz nie jest przeciwny takiemu rozwiązaniu.
– Mam wrażenie, że boom na wielkopowierzchniowe obiekty stricte handlowe już minął. Nie tylko pod względem urbanistycznym, przestrzennym. Nawet sami klienci dziś poszukują inwestycji wielofunkcyjnych, w których w jednym miejscu można pracować, mieszkać, chodzić na zakupy, korzystać z gastronomii, niekoniecznie w zamkniętej bryle centrum handlowego – powiedziała Marlena Happach, szefowa miejskiego biura architektury i planowania przestrzennego
Oświadczenie Atrium
"Grupa Atrium nie planuje wyburzać swoich obiektów handlowych w Polsce. Celem Atrium jest transformacja obiektów handlowych w kierunku wielofunkcyjnych centrów dzielnicowych poprzez dodanie do istniejących galerii nowych funkcji mieszkalnych, biurowych czy rozrywkowych. Tak, by jeszcze lepiej służyły społecznościom lokalnym" – informuje firma w oświadczeniu przesłanym naszej redakcji.
"Współczesne miasta tworzą nowoczesne lokalne społeczności, w których większość usług jest dostępna na wyciągniecie ręki. Tworzą także ekologiczne ekosystemy, w których większość miejskich funkcji dostępna jest w promieniu 15 minut. Pozwala to mieszkańcom czerpać najlepsze korzyści z życia w lokalnej społeczności, jak i wielkiej metropolii. Aby osiągnąć ten długoterminowy cel, rozpoczęliśmy jakiś czas temu prace wewnątrz Atrium nad rozwojem naszych nieruchomości poprzez dodanie do nich w przyszłości dodatkowych funkcji takich jak biura czy mieszkania, tak aby stały się one wielofunkcyjnymi nowoczesnymi lokalnymi centrami" – poinformowano.
"Atrium ogłosiło strategię dywersyfikacji swoich lokalizacji i powołanie nowej części biznesowej skoncentrowanej na poszerzeniu działalności o apartamenty na wynajem. W tej chwili przechodzimy proces weryfikacji i oceny potencjału działek których, jesteśmy właścicielami, a które w znacznej części są zlokalizowane obok naszych centrów handlowych, tak aby móc zweryfikować możliwość budowy na nich apartamentów na wynajem. Proces ten wymaga cierpliwości, spojrzenia długoterminowego i wielokrotnych konsultacji. Doceniamy możliwość dialogu z warszawskim Ratuszem tak, jak i lokalnymi społecznościami, którzy pomagają nam w pracach nad tą długoterminową wizją" – czytamy w oświadczeniu.
Czytaj też:
Rok oczekiwania na wpis do księgi wieczystej!Czytaj też:
Biurokratyczne koszty Deweloperskiego Funduszu GwarancyjnegoCzytaj też:
Prezydent podpisał nową ustawę deweloperską. Co się zmieni?