Główny Urząd Statystyczny podał w środę, że w ujęciu rocznym wzrost cen usług wyniósł 6,6%, a towarów sięgnął 5,1%. W ujęciu m/m było to odpowiednio: +0,6% i +0,2%.
"W sierpniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały wyższe ceny w zakresie mieszkania (o 0,6%) oraz transportu (o 1,4%), które podwyższyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,15 pkt proc i 0,13 pkt proc. Niższe ceny żywności (o 0,3%) oraz odzieży i obuwia (o 0,9%) obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,08 pkt proc i 0,04 pkt proc." – czytamy w komunikacie.
Transport i mieszkania najbardziej w górę
W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku, wyższe ceny w zakresie transportu (o 17,8%) oraz mieszkania (o 6,1%) podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 1,58 pkt proc. i 1,52 pkt proc. – poinformowano.
Konsensus rynkowy wyniósł w kwietniu 5,4% r/r.
W szybkim szacunku danych GUS podał wcześniej, że inflacja wyniosła 5,4% w ujęciu rocznym w sierpniu br. (wobec 5% r/r w lipcu).
Co to jest inflacja?
O inflacji mówimy dopiero wtedy, kiedy mamy do czynienia z powszechnym wzrostem cen, a nie z podwyżkami dotyczącymi tylko niektórych dóbr. Kiedy dochodzi do inflacji, za tę samą kwotę można kupić coraz mniej. Innymi słowy, inflacja powoduje, że z czasem wartość pieniądza spada.
Przy obliczaniu inflacji udział poszczególnych towarów i usług określa się na podstawie przeciętnej struktury wydatków wszystkich gospodarstw domowych. Natomiast roczną stopę inflacji oblicza się, porównując całkowitą wartość koszyka w danym miesiącu i w analogicznym miesiącu poprzedniego roku.
Czytaj też:
Najwyższa inflacja od 20 lat. Glapiński: Nic nadzwyczajnegoCzytaj też:
Morawieckiego zapytano, ile kosztuje chleb. Co odpowiedział?