Skandynawski fundusz inwestycyjny NREP poinformował, że w ciągu najbliższych pięciu lat chciałby kupić w Polsce około 10 tys. mieszkań na wynajem. Firma ma w planach wydać na ten cel kwotę 2 mld złotych.
– Po 15 latach obecności w branży nieruchomościowej w krajach nordyckich, podjęliśmy decyzję o wejściu na inne rynki, a Polska będzie pierwszym pozanordyckim krajem, na którym NREP zainwestuje – zapowiadał w czerwcu br. Claus Mathisen, prezes zarządu i partner NREP.
Piasecki: Czas coś przedsięwziąć
Zapowiedź inwestycyjną skandynawskiego funduszu skomentował publicysta Konrad Piasecki, który uważa, że rząd powinien przedsięwziąć działania mające na celu obniżenie cen mieszkań w Polsce.
„Jak jestem liberałem, tak wydaje mi się, że czas coś przedsięwziąć w sprawie działań, które windować będą ceny mieszkań do niebotycznych rozmiarów. Bo nasze dzieci i wnuki nawet o własnych 10 metrach kwadratowych nie będą mogły marzyć” – napisał Konrad Piasecki w serwisie Twitter.
Bosak: LPR ostrzegała
Wpis skomentował poseł Konfederacji Krzysztof Bosak. Polityk przypomniał, że już 20 lat temu Liga Polski Rodzin wskazywała na ten problem.
„O proszę, dziennikarze głównego nurtu odkrywają to przed czym Liga Polskich Rodzin ostrzegała 20 lat temu, czyli że wykup nieruchomości przez kapitał zagraniczny może sprowadzić nas do roli pariasów we własnym państwie” – napisał Bosak.
Ceny mieszkań w Polsce
Jak wynika z najnowszych raportów, ceny mieszkań w Polsce wzrosły w stosunku do ubiegłorocznego poziomu o 10 proc.
"W ciągu zaledwie ostatniego kwartału nowe mieszkania zdrożały o ponad 2%, a używane aż o 5,2%" – wynika z najnowszych danych NBP.
Sytuacji nie zmieniła nawet pandemia koronawirusa, które według ekspertów mogła spowodować spadek cen nieruchomości.
Czytaj też:
Prognozy KE. Wyższe PKB Unii EuropejskiejCzytaj też:
Sondaż: Jakie strategie mają Polacy na walkę z inflacją?