Zachodnie sankcje. Rosja prosi Brazylię o pomoc

Zachodnie sankcje. Rosja prosi Brazylię o pomoc

Dodano: 
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro
Prezydent Brazylii Jair BolsonaroŹródło:PAP/EPA / CRISTOBAL HERRERA
Agencja Reuters dotarła do listu rosyjskich władz skierowanego do brazylijskiego rządu. Rosjanie proszą o pomoc w zapobieżeniu wyrzucenia ich kraju z organizacji międzynarodowych.

Rosja zwróciła się do Brazylii o polityczne wsparcie w Międzynarodowym Funduszu Walutowym, Banku Światowym i grupie największych gospodarek G20, aby zapobiec wykluczeniu jej z tych gremiów. Wyrzucenie Rosji ma być elementem kolejnych sankcji nałożonych przez Zachód za zaatakowanie Ukrainy.

Rosja prosi o pomoc

Rosyjski minister finansów Anton Siluanov napisał do ministra gospodarki Brazylii Paulo Guedesa, prosząc o wsparcie w zapobieganiu oskarżeniom politycznym i próbom dyskryminacji w międzynarodowych instytucjach finansowych i na forach wielostronnych.

"W MFW i Banku Światowym trwają zakulisowe prace nad ograniczeniem, a nawet wykluczeniem Rosji z procesu decyzyjnego” – twierdzi Siluanov w liście.

List, w którym nie było żadnej wzmianki o wojnie na Ukrainie, datowany był na 30 marca i przekazany brazylijskiemu ministrowi przez ambasadora Rosji w Brazylii w minioną środę.

Sankcje uderzają w Moskwę

"Jak wiecie, Rosja przechodzi przez trudny okres zawirowań gospodarczych i finansowych spowodowanych sankcjami nałożonymi przez Stany Zjednoczone i ich sojuszników” – napisał rosyjski minister. Siluanow dodał, że prawie połowa międzynarodowych rezerw walutowych Rosji została zamrożona, a transakcje w handlu zagranicznym są blokowane, w tym te z partnerami z krajów rozwijających się.

"Stany Zjednoczone i ich satelity prowadzą politykę izolowania Rosji od społeczności międzynarodowej” – stwierdza Siluanow i powołuje się na zapisy porozumień z Bretton Woods, które powołały MFW i Bank Światowy. Według rosyjskiego polityka zachodnie sankcje łamią te ustalenia.

"Uważamy, że obecny kryzys spowodowany bezprecedensowymi sankcjami gospodarczymi nałożonymi przez kraje G7 może mieć długotrwałe konsekwencje, jeśli nie podejmiemy wspólnych działań w celu jego rozwiązania – napisał Siluanow do Guedesa.

Prawicowy prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, który odwiedził Moskwę zaledwie kilka dni przed inwazją, zachował neutralność kraju wobec kryzysu na Ukrainie i nie potępił inwazji, wywołując tym samym krytykę ze strony administracji Bidena

Tymczasem sekretarz skarbu USA Janet Yellen przekazał w zeszłym tygodniu, że Stany Zjednoczone nie będą uczestniczyć w żadnych spotkaniach G20, jeśli Rosja miałaby być na nich obecna.

Czytaj też:
Nowe kraje chcą wstąpić do NATO. Wiceszef rosyjskiego MSZ ostrzega
Czytaj też:
"Powinniśmy zbombardować Kijów". Rosyjscy propagandyści reagują na zatonięcie "Moskwy"
Czytaj też:
Prezydent USA chce lecieć na Ukrainę? Biden: "Jestem gotowy"

Źródło: CNN / Reuters
Czytaj także